Amerykańskie biuro patentów poinformowało o najnowszym pomyśle najpopularniejszej japońskiej marki samochodowej.
Na rynku istnieje już naprawdę wielu asystentów (parkowania, hamowania, przyspieszania), ale taki, który pomaga na torze to zupełna nowość. Asystent wyścigowego toru jazdy ma pomagać nowicjuszom podczas pokonywania zakrętów na zamkniętych obiektach. Jego udział ma być odczuwalny przy hamowaniu, a także wejściu i wyjściu z zakrętu. Częściowo będzie więc odpowiedzialny za układ kierowniczy, hamulce i przepustnicę. Czy taki samouczek okaże się przydatny? Nie mamy pojęcia, ale wierzymy w możliwości japońskich inżynierów. Jesteśmy też ciekawi, które auto zostanie jako pierwsze w niego wyposażone. Stawiamy, że następna generacja Supry lub któryś ze sportowych Lexusów.