Modne sylwetki tych samochodów skrywają napędowe potwory, które są w stanie zawstydzić rasowe coupe wyjątkowych marek.
Czy Aston Martin DBX jest w stanie pokonać Lamborghini Urus ze startu zatrzymanego na prostym odcinku? Na to pytanie musi odpowiedzieć ten materiał. Zadanie będzie jednak arcytrudne, nawet dla tak mocnego modelu.
Oba samochody są fundamentami swoich marek. Dzięki aktualnie panującym trendom, zarówno Aston Martin, jak i Lamborghini notują wyraźne wzrosty sprzedaży. SUV-y przekonują naprawdę ogromną liczbę zamożnych klientów.
Sportowe SUV-y gotowe do pojedynku
Zacznijmy od brytyjskiego modelu. Aston Martin DBX skrywa czterolitrową, podwójnie doładowaną jednostkę V8, która oddaje do dyspozycji 707 koni mechanicznych i 900 niutonometrów. To konstrukcja znana z Mercedesów-AMG. Cały potencjał trafia oczywiście na obie osie. Masa własna pojazdu wynosi 2245 kilogramów.
Z kolei włoski rywali, Lamborghini Urus, również posiada czterolitrowe V8, tyle że oddające do dyspozycji użytkownika 650 koni mechanicznych oraz 850 niutonometrów. Tutaj także występuje napęd na wszystkie koła. Masa własna tego modelu sięga 2220 kilogramów.
Różnica w mocy jest na korzyść Astona Martina. Masy własne obu pojazdów są natomiast zbliżone. Na papierze wygrywa więc brytyjski SUV, ale wiele zależy od skuteczności w przenoszeniu potencjału na asfalt. Krótko mówiąc, kluczem jest wydajność całego układu. Sporo zależeć więc będzie też od skrzyń biegów. Pozostaje już tylko obejrzeć poniższy materiał.