Klasa GT bogatsza jest o nowego gracza. Warto dodać, że polskiego gracza!
Chodzi oczywiście o Arrinerę przystosowaną do klasy GT, która własnie zadebiutowała w Brimingham. Inżynierowie odpowiedzialni za ten projekt popracowali nad jeszcze lepszą aerodynamiką. Sercem auta jest potężne V8 o pojemności 6,2 litra, które generuje od 420 do 650 KM i od 580 do 810 Nm. Moc trafia, rzecz jasna, na koła tylne za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni, którą obsługuje się półautomatycznie przy pomocy łopatek umieszczonych za kierownicą.
Zawieszenie to autorski projekt Arrinery – układ push-rod, w którego skład wchodzą dwa podwójne trójkątne wahacze oraz regulowane amortyzatory i sprzęgła Ohlins. Układ hamulcowy to natomiast dzieło firmy Alcon. „Łapami” polskiego supersamochodu są koła na które składają się 18-calowe felgi Braid i opony Michelin. Hussarya GT będzie kosztować co najmniej 139 000 funtów.
Źródło: Arrinera