w

Alpine A290 zadebiutuje już w czerwcu. To ma być mały generator radości

Alpine A290 zapowiedź
Alpine A290 zadebiutuje już w czerwcu. To ma być mały generator radości

Francuski producent zainwestował mnóstwo pieniędzy w marketing, o czym świadczą liczne edycje specjalne jedynego modelu i zespół Formuły 1.

Problem polega na tym, że brakuje produktów, które mają pomóc w zwiększeniu udziałów rynkowych. Wkrótce jednak ma to się zmienić, bo do oferty dołączy Alpine A290, czyli druga propozycja, w której marka pokłada duże nadzieje.

W sieci pojawił się oficjalny komunikat, który ujawnia datę premiery. Szeroka prezentacja samochodu odbędzie się 13 czerwca 2024 roku, co oczywiście wiąże się z wyścigiem Le Mans 2024.

Wyczynowe Renault 5 E-Tech?

Model A110 jest w pełni niezależną konstrukcją, ale wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że A290 będzie bazowało na Renault 5 E-Tech. To też oznacza pewne zależności konstrukcyjne, które będą uwydatnione poprzez design i gabaryty.

Niewykluczone, że Alpine stanie się dla Renault tym, czym jest CUPRA dla SEAT-a. Mamy jednak nadzieję, że polityka będzie nieco inna, by jedna firma nie podbierała klientom tej drugiej, co nie jest takie oczywiste.

Alpine A290 kierownica
Alpine A290

W przypadku hiszpańskich producentów jest z tym problem, bo sportowo wyglądające auta mogą mieć te same, małe silniki, co konwencjonalne wersje modele marki-matki. Mówiąc prościej, Alpine A290 musi występować tylko bardzo mocnych wersjach, by Renault 5 nie straciło potencjalnych nabywców.

We wnętrzu z pewnością zagoszczą fotele o głębokim wyprofilowaniu i sportowa, trójramienna kierownica, na której zagościł dedykowany przycisk odpowiedzialny za dobór trybu jazdy. Na ujawnionym zdjęciu można również dostrzec niebiesko pokrętło, które pozwala dostosować stopień rekuperacji energii. Jest tu także czerwony przycisk OV zapewniający krótkotrwały wzrost mocy umożliwiający sprawniejsze wyprzedzanie.

Alpine A290 – wymiary

Koncept tego pojazdu wzbudził ogromne, pozytywne emocje. Wersja produkcyjna na pewno będzie ugrzeczniona, ale i tak spodziewamy się muskularnych poszerzeń, obniżonego zawieszenia, sportowych zderzaków, dyfuzora czy dużego spojlera.

>Alpine A390 ma być hitem sprzedaży. Czy CUPRA powinna się bać?

Co ciekawe, ujawniono już oficjalne wymiary. A290 ma 3990 milimetrów długości, 1820 milimetrów szerokości i 1520 milimetrów wysokości. Jego rozstaw osi wynosi 2530 milimetrów. Mówimy więc o reprezentancie segmentu B.

Hatchback Alpine ma występować jedynie w wersji elektrycznej, choć wielu purystów zobaczyłoby chętnie wariant hybrydowy – nawet słabszy, ale lżejszy. Pamiętajmy, że sportowa jazda bazuje nie tyle na mocy, co lekkości, która zapewnia zwinność.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowy pick-up BYD

Nowy pick-up BYD czeka na debiut. Może być elektryczny lub hybrydowy

Toyota Crown Crossover Landscape

Crossover Toyoty, którego brakuje nad Wisłą. Polacy doceniliby oryginalny design