Wojciech Krzemiński
Giulia i Stelvio mają już spory bagaż doświadczenia rynkowego, dlatego przyszedł czas na pierwszą kurację odmładzającą obu modeli.
Co ciekawe, projektanci pozostawili stylistykę praktycznie bez zmian. Dlaczego? Bo te dwa włoskie auta wciąż prezentują się bardzo świeżo i atrakcyjnie – jak przystało na Alfa Romeo. Zmieniły się jednak niektóre instrumenty, które wpływają na przyjemność użytkowania pojazdów.
Wśród nich znalazł się 8,8-calowy ekran multimedialny z całkiem przyjaznym interfejsem i krótkim czasem reagowania. Zmienił się także ekran komputera pokładowego przy wskaźnikach – teraz ma 7 cali. Co istotne, zagościło także więcej miękkich i starannie spasowanych tworzyw.
Ponadto, auta wyposażono w system półautonomicznej jazdy. Oparto go oczywiście na aktywnym tempomacie, oraz asystentach pasa ruchu i jazdy w korkach. Gama jednostek pozostała ta sama. To oznacza obecność diesli o mocach od 160 do 220 KM i benzyniaków od 200 do 510 KM.
