Włoski sedan wygląda równie dobrze, co w chwili debiutu. To jeden z tych nielicznych modeli, które oparły się próbie czasu. Mówiąc inaczej, przemijalność mu nie szkodzi.
Do sieci właśnie trafiły zdjęcia przedstawiające nową wersję specjalną. Oto Alfa Romeo Giulia Edizione Carbonio. I od razu zaznaczmy, że raczej nie zdołasz jej kupić. Możesz jednak zainspirować się zastosowanym pakietem i zastosować podobny zestaw na własną rękę.
Skąd ten problem z dostępnością? Za wprowadzenie konfiguracji odpowiada australijski oddział marki. Trudno więc wyobrazić sobie potencjalne sprowadzenie auta – czy to nowego, czy używanego. Poza tym, nawet lokalni klienci nie będą mieli dużej podaży.
Producent uznał, że wyprodukuje jedynie 33 egzemplarzy w takim wariancie. Nie jest to wiele, ale trzeba również uczciwie przyznać, że Giulia nie należy do najpopularniejszych samochodów na tamtejszym rynku.
W tym miejscu należy dodać, że Edizione Carbonio obejmie także model Stelvio, czyli największego SUV-a w gamie. Co ciekawe, jego produkcja będzie jeszcze bardziej ograniczona – powstanie zaledwie 17 sztuk w takim wydaniu.
Alfa Romeo Giulia Edizione Carbonio
Przejdźmy jednak do rzeczy. Bez względu na model, edycja specjalna bazuje na wersji Veloce, która ma w sobie sportowy, a zarazem elegancki sznyt. Jak sugeruje sama nazwa, Alfa Romeo Giulia Edizione Carbonio dysponuje licznymi elementami z włókna węglowego.
I tu oczywiście można skojarzyć wariant Carbon Edition, który był wcześniej oferowany przez tego producenta. Różnica polega jednak na tym, że oferowano go dla sportowej wersji Quadrifoglio, a nie Veloce.
Prezentowany sedan został wzbogacony nowymi obudowami lusterek, spojlerem oraz podwójnym, szklanym dachem. Nie zabrakło również standardowych reflektorów Matrix LED i czerwonych zacisków firmy Brembo. Edizione Carbonio będzie oferowane wyłącznie w trzech kolorach: Alfa Red, Alfa White oraz Vulcano Black. Wyróżników jest więc stosunkowo niewiele.
Wnętrze jest bogato wyposażone. Standardem są ekran multimedialny o przekątnej 12,3 cala, cyfrowe wskaźniki (8,8 cala), system audio Harman Kardon oparty na 14 głośnikach, czerwony starter oraz pakiet ADAS.
Pod maską mieszka doładowany, dwulitrowy silnik benzynowy zdolny generować 280 koni mechanicznych i 400 niutonometrów. Przenoszeniem mocy jedynie na tylną oś zajmuje się ośmiobiegowy automat. Co istotne, Stelvio występuje w napędem na obie osie.