Zespół, którego partnerem jest Polski Koncern Naftowy pokazał w końcu malowanie swojej tegorocznej maszyny.

Alfa Romeo F1 Team ORLEN zaprezentował nowy bolid. To C42, który został stworzony zgodnie z najnowszymi wymaganiami regulaminowymi, które od zbliżającego się sezonu będą obowiązywać w Formule 1.

Malowanie jest bardzo ciekawe. Motyw biało-czerwony uzupełniono czernią. Widać tu podobieństwa do Ferrari, ale nie są one na tyle duże, by można było mówić o zbliżonej tożsamości stylistycznej. Auto prezentuje się naprawdę dobrze.

Duże wloty powietrza

Co istotne, zespoły wybrały różne strategie konstrukcyjne, dlatego kształty bolidów różnią się znacząco. Maszyna Alfa Romeo F1 Team ORLEN ma smukłą sylwetkę, którą uzupełniają duże wloty powietrza.

Koncepcja wydaje się czymś pomiędzy kompaktowym Mercedesem a szerokim i muskularnym Ferrari. Testy w Barcelonie ujawniły, że samochód tego zespołu prowadzi się całkiem dobrze i może być szybki.

Wiele zależy jednak od niezawodności. Inżynierowie muszą poradzić sobie z kilkoma istotnymi problemami, z którymi boryka się maszyna. Jeżeli wszystko zostanie opanowane, Alfa Romeo F1 Team ORLEN ma szanse przebić się wyżej w stawce.

Póki co trudno mówić o faworytach. Wydaje się, że w gronie liderów mogą znajdować się Mercedes, Red Bull, McLaren i Ferrari. Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie karty zostały odkryte. Kolejne testy mogą przybliżyć nam realny obraz jeżeli chodzi o potencjał konkretnych zespołów.