w

AlcoSense Excel – test alkomatu elektrochemicznego

Kierowcy pod wpływem alkoholu to wciąż plaga na polskich drogach. Gdy jednak zgłębimy temat, okazuje się, że wyniki pomiarów większości wskazują na bycie „wczorajszym”. Część użytkowników dróg będących pod wpływem może więc nie być świadoma, że nie mogą prowadzić – „przecież dobrze się czuję”. Właśnie dlatego świetnym wynalazkiem jest alkomat, który minimalizuje ryzyko i daje jasną odpowiedź każdemu, kto zamierza na drugi lub trzeci dzień po zakrapianym wieczorze wejść za kółko.

Jednym z bardziej zaawansowanych tego typu produktów dostępnych na rynku jest AlcoSense Excel. To niewielkie urządzenie jest zbliżone konstrukcyjnie do sensora, z którego korzystają funkcjonariusze policji. Możemy więc liczyć na dokładność pomiaru i patrzeć na wyniki z większym zaufaniem. Wpływ na to ma także międzynarodowa norma wyrobów medycznych ISO13485, którą Excel spełnia.

Choć w praktyce wygląd nie ma znaczenia, fani gadżetów będą zachwyceni. Prezentowany AlcoSense ma bowiem świetny design, który idzie w parze z kompaktowymi wymiarami, dobrą ergonomią i czytelnością. By uruchomić urządzenie wystarczy nacisnąć przycisk lub je rozsunąć – wtedy też oczom ukazuje się gniazdo na ustnik. Warto dodać, że jest podświetlone.

Po upływie krótkiej chwili (kilkunastu sekund) urządzenie jest gotowe do użycia. Procedura jest oczywiście taka sama w każdym przypadku – dmuchaj aż nie usłyszysz sygnału. Wielokrotnie korzystałem z alkomatów, ale to pierwszy, w którym tak błyskawicznie uzyskałem pomiar. Ponadto, był on precyzyjny, co kilkukrotnie sprawdzałem na konkurencyjnych urządzeniach.

Mamy jednak do czynienia ze znacznie bardziej rozwiniętym produktem. Na prostym wyświetlaczu możemy przejść do historii pomiarów, gdzie znajdziemy ostatnie 24 wskazania wraz z dokładną datą i godziną. Dla wielu mogą to być bardzo przydatne informacje… Poza tym, da się skonfigurować urządzenie wedle własnych potrzeb (ustawić dopuszczone w danym kraju limity, dostosować jasność i dźwięki oraz dobrać jednostki).

Co więcej, Excel posiada zaawansowany system monitorowania przeciążenia czujnika. Krótko pisząc, zbyt intensywne korzystanie z alkomatów może zaburzyć dokładność pomiarów. W tym przypadku ryzyko jest zminimalizowane, ponieważ po wykryciu owego przeciążenia, AlcoSense przechodzi w stan uśpienia na 24 godziny. A jak wygląda kwestia wydajności? Urządzenie zostało skalibrowane na 12 miesięcy. Po jedenastu zaczyna wyświetlać się komunikat z „przypominajką”.

Ile więc kosztuje ten przydatny sprzęt? Ceny w popularnych sieciach startują od około 550 zł. Na rynku znajdziecie tańsze alkomaty, ale ja nie spotkałem się z lepszym. I właśnie dlatego z pełnym przekonaniem mogę polecić ten produkt – zarówno dla siebie, jak i na prezent. W końcu zbliżają się święta…

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ford Ka+ Active – premiera w Polsce

Volvo S90 T5 R-Design – Wymiar indywidualizmu