Jak co roku od 28 października do 2 listopada trwała akcja „Znicz”, która ma poprawiać bezpieczeństwo na polskich drogach w okresie Wszystkich Świętych.
W tegorocznej akcji do działań prewencyjnych zostali wcieleni nie tylko policjanci, ale też Straż Miejska, Żandarmeria Wojskowa czy Służba Ochrony Kolei. Mimo tego doszło do 353 wypadków samochodowych, w których zginęły 32 osoby, a 430 zostało rannych. Co równie przerażające, zatrzymano 1200 nietrzeźwych kierowców… Przypomnijmy, że w zeszłym roku doszło do 225 wypadków, w których zginęło 30 osób, a 265 zostało rannych. Złapano także 1030 kierowców po spożyciu alkoholu. Skąd ten znacznie gorszy bilans? Część winy można zrzucić na niekorzystne warunki pogodowe, ale w dalszym ciągu wielu z kierowców pozwala sobie na głupotę, co ma tragiczne konsekwencje. Dostosowanie prędkości do panujących warunków i jazda na trzeźwo to fundamenty, które powinny przyświecać każdemu, kto wsiada za kółko. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku nie będziemy mówić o równie dużym bilansie wypadków.