Volkswagen zapowiedział, że akcja serwisowa rozpocznie się w styczniu 2016 roku.
Ma ona polegać głównie na wymianach oprogramowania, choć w niektórych egzemplarzach nie zabraknie modyfikacji wydechu i układu wtryskowego. Michael Horn, szef amerykańskiego oddziału Volkswagena, oznajmił, że po poprawkach auta mogą być 1-2 mile wolniejsze. To niewielkie konsekwencje. Pytanie tylko, czy zmienią się przyspieszenie, reakcja na gaz i elastyczność. Odpowiedzi powinniśmy poznać niebawem…
Źródło: WCF