Wojciech Krzemiński
Nie ma wątpliwości, że to jeden z najpiękniejszych, a jednocześnie najsurowszych projektów stylistycznych w historii motoryzacji. Nic dziwnego, że przetrwał do dziś.
Tak, AC Cobra GT Roadster jest już klasykiem, mimo że właśnie debiutu. W tym aucie może zmieniać się nazwa i technologia, ale ta wierność tradycyjnej „prezencji” jest czymś fundamentalnym i niepodrabialnym.
>AC Cobra – utrata przyczepności w Goodwood (Video)
Auto czerpie garściami ze swojego protoplasty, choć oczywiście okraszono je nowoczesnymi rozwiązaniami, które sprzyjają współczesnej jeździe. Oczekiwania klientów zmieniają się, dlatego trzeba iść z duchem czasu – utrzymując odpowiednią dawkę klasyki.
AC Cobra GT Roadster – dane techniczne
Właśnie poznaliśmy najważniejsze liczby dotyczące tego modelu. AC Cobra ma dokładnie 4225 milimetrów długości. Jej rozstaw osi sięga 2570 milimetrów, co oznacza wartość o ponad 28 centymetrów większą, niż w pierwowzorze.
Warto podkreślić, że auto jest też wyraźnie cięższe od pierwszej generacji tego modelu. Nowość waży 1450 kilogramów, czyli tyle, ile współczesne auto kompaktowe. Należy dodać, że klienci mogą zamawiać auto z kierownicą zarówno po lewej, jak i prawej stronie.
Piękny roadster będzie dostępny z dwiema jednostkami. Wolnossący silnik V8 Coyote od Forda ma 454 konie mechaniczne. Jego doładowany wariant oferuje natomiast 654 konie mechaniczne. W obu przypadkach można liczyć na tylny napęd.
Nabywcy mają do wyboru sześciobiegową skrzynię manualną lub automat o 10 przełożeniach (najpewniej też od Forda). Krótko mówiąc, nie ma mowy o nudzie.
