w

Abarth 500 Pogea Racing

Abarth 500 to wyjątkowa zabawka na kołach. Mimo iż nie jest to król właściwości jezdnych, potrafi dać ogromne pokłady frajdy każdemu kierowcy.

abarth_500_pogea_racing_2015_2

Ten samochód, przy odrobinie pracy, może być także pociskiem nokautującym wiele większych i teoretycznie mocniejszych samochodów. Przykład? A i owszem. Firma Pogea Racing wzięła na swój warsztat jeden z egzemplarzy Abartha 500 i podkręciła 1,4-litrowy silnik turbo do… 331 KM! Oprócz tego zastosowała wiele materiałów z włókna węglowego, które obniżyły masę o 71 kg. Co więcej, zdecydowała się na wymianę zawieszenia na bardziej wydajne i zamontowanie skuteczniejszego układu hamulcowego. Tak przeprojektowany Abarth osiąga setkę w 5 sekund i rozpędza się do 262 km/h. Prawdziwe szaleństwo.

 

Źródło: WCF

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Citroen Aircross Concept – zapowiedź

Volkswagen Touran I (2003-2010) ? Praktyczny do bólu