Włosi zapowiadają wprowadzenie kolejnego modelu klasy GT, który najprawdopodobniej przyjmie ważną dla marki nazwę.
Po dużym rynkowym sukcesie modelu California T włodarze marki postanowili pójść za ciosem. Podobnie jak ceniony pierwowzór nazwany na cześć przedwcześnie zmarłego syna założyciela marki, nowe Dino będzie dysponowało silnikiem umieszczonym centralnie. Będzie to jednostka V6 Biturbo rozwijająca moc ok. 500 KM, która ma pozwalać na sprint do „setki” w mniej niż 3,5 sekundy. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie nowy model miałby pojawić się na rynku. Wiele wskazuje na to, że zadebiutuje w ciągu najbliższych 3-4 lat.
Źródło: WCF