Porsche 911 to bez wątpienia jeden z najważniejszych supersamochodów w historii. Niemiecka legenda znana jest na całej planecie i wszyscy ją chwalą za genialne właściwości jezdne – bez względu na generację.
Żadne auto nie jest jednak odporne na braki w umiejętnościach i wyobraźni. Przekonał się o tym kierowca czerwonego 911 Turbo, który wracając z jakiegoś lokalnego eventu źle wszedł w zakręt. Łuk miał 90 stopni, dlatego wejście od prawej krawędzi” przy dość wysokiej prędkości nie było dobrym pomysłem. Momentalnie pojawiła się podsterowność, z którą prowadzący sobie nie poradził. Lewe koła miały więc niezbyt miłe spotkanie z krawężnikiem. Na szczęście żadne się nie urwało. Zobaczcie to: