Jeszcze trzy dekady temu wyścigami na 1/4 mili interesowali się jedynie Amerykanie. Dziś ta forma rywalizacji również zdobywa w krajach europejskich i azjatyckich.
Rumunia nie jest tu wyjątkiem – organizowane są tam eventy typu drag race. Uczestniczą w nich naprawdę mocne maszyny i nietrudno o bardzo ciekawe pojedynki. Jak można się domyślać, nie brakuje samochodów elektrycznych oraz tych po tuningu.
W tym konkretnym przypadku bierze udział Tesla Model Y w wersji Performance. Topowa odmiana amerykańskiego auta na prąd pozwala na osiąganie setki w 3,5 sekundy i rozpędzanie się do 250 km/h. Warto dodać, że zapewnia około 500 km zasięgu.
Obok niej postawiono BMW X6 M. Seryjny egzemplarz ma pod maską 4,4-litrowe V8 generujące 550 KM i 680 Nm. Te wartości pozwalają na przyspieszanie do 100 km/h w 4,7 sekundy i rozwijanie 275 km/h. Prezentowana sztuka została jednak zmodyfikowana przez firmę G-Power. Dzięki zabiegom związanym z mapą silnika i zmianami osprzętu, moc niemieckiego SUV-a wzrosła do 720 KM i 950 Nm.
Oba auta dysponują napędami na obie osie oraz pokaźnymi stadami koni mechanicznych. Trudno więc wskazać z góry zwycięzcę tego pojedynku. Możemy Wam jednak zdradzić, że różnica na mecie była naprawdę skromna.