Nie trzeba posiadać samochodu za milion złotych, by patrzeć na niego z przyjemnością. Zadbane pojazdy zawsze robią dobre wrażenie, szczególnie wtedy, gdy są to starsze roczniki.
Ten 24-letni Volkswagen Golf jest tego świetnym przykładem. Początkowo nic nie wskazywało na to, że odpowiednia pielęgnacja może przywrócić jego blask. A jednak. Efekt jest naprawdę bardzo satysfakcjonujący.
Specjaliści wykazali się pieczołowitością. Zadbali nawet o felgi. Wymagało to odpowiednich detergentów, szczotki i użycia siły, ale dzięki temu oryginalne obręcze wyglądają teraz jak prosto z fabryki. Nie zapomniano również o oponach, które również wymagają czyszczenia.
Użycie odpowiedniej chemii jest koniecznością. Pamiętajmy, by wybierać sprawdzone środki renomowanych, znanych producentów. Nie chcemy tu polecać jednej firmy, ponieważ mamy świadomość, że jest ich znacznie więcej. Warto więc poczytać i dobrać odpowiedni środek do swoich potrzeb.
Detergenty to oczywiście nie jest wszystko. Potrzebne jest również ciśnienie. Użycie myjki rozprowadzającej zarówno płyn, jak i wodę to konieczność, podobnie jak odpływ umożliwiający spłukanie chemii we wskazane miejsce.
Specjaliści od przywracania blasku wspomnianemu Volkswagenowi użyli nawet pędzelków, by dokładnie oczyścić uszczelki. Po wyczyszczeniu i osuszeniu nadszedł czas na polerowanie. Wymagało to użycia odpowiedniego sprzętu, a także wyczucia.
Pamiętajmy, że nie mając doświadczenia łatwo uszkodzić lakier, dlatego robienie tego na własną rękę może być ryzykowne. Lepiej powierzyć tę czynność specjaliście albo przeprowadzać ją pod jego okiem.
nie ma jak chemia w kanał . a Polaka za krople oleju scigaja