Seryjne BMW E30 to coraz bardziej pożądany youngtimer, którego wartość powoli wzrasta. Przerobione egzemplarze nie cieszą się tak dużym zainteresowaniem.
Są jednak wyjątki od tej reguły. Prezentowany egzemplarz należy do tych, które chciałby mieć praktycznie każdy. Jego właściciel zdecydował się na zmianę silnika. Wybór padł na jednostkę z M3 (E46). Zmienił w niej większość podzespołów, co zaowocowało wzrostem mocy do aż 1250 KM. Aby nieco łatwiej przenieść moc na tylną oś, do bagażnika został włożony betonowy blok… Jak widać na załączonym nagraniu, bawarskie auto trafiło na Nurburgring. Samo okrążenie nie było zbyt emocjonujące, ale po jego wykonaniu kierowca zaczął spektakularnie palić gumę. Zobaczcie to: