w

10 najtańszych aut w 2021 roku: Co oferują poza niską ceną i gwarancją?

Tanie nowe auta 2021
10 najtańszych aut w 2021 roku: Co oferują poza niską ceną i gwarancją?

Samochody stopniowo drożeją, co nie jest dobrą informacją dla polskiego klienta. Które modele są najtańsze w 2021 roku?

Zacznijmy od tego, że wzrost cen to już naturalne zjawisko i powoli staje się standardem. Każdego roku pojawiają się podwyżki, jednakże w tym bieżącym są one wyjątkowo wyraźne. Dlaczego? Ma to związek nie tylko z wszelkimi podatkami, ale też rygorystycznymi wymaganiami Unii Europejskiej.

Producenci muszą tworzyć coraz bardziej ekologiczne i bezpieczne samochody. To oznacza większe zaangażowanie i lepsze wyposażenie lub… kary finansowe. Ostatecznie, większość kosztów pokrywa sam konsument.

Najtańsze samochody w 2021 roku

Postanowiliśmy przyjrzeć się sytuacji rynkowej i gamom dostępnym w naszym kraju. Kluczowym aspektem była oczywiście cena. Uwzględniliśmy bazowe wersje tych modeli, które nie mają równocześnie oferowanych następców. Właśnie dlatego nie pojawił się w tym zestawieniu Yaris. Nowa generacja ma już swój cennik (poza zasięgiem…), a stara zaraz zakończy swój żywot. Podejrzewaliśmy, że to samo obejmie sedana rumuńskiej marki, ale polskie przedstawicielstwo jeszcze zaczekać z wprowadzeniem nowości – najpierw musi zakorzenić się hatchback (Sandero).

Warto również zaznaczyć, że różnice między najtańszym a najdroższym modelem w tym zestawieniu są naprawdę wyraźne i sięgają niemal 15 tysięcy złotych. To też pokazuje, że coraz mniejsza liczba firm zainteresowana jest oferowaniem budżetowych propozycji. No cóż, takie czasy.

Bez względu na model, nie należy spodziewać się rarytasów. Choć zawsze trzeba pamiętać o negocjacjach u dealerów – niekiedy da się obniżyć wydatek o nawet kilka tysięcy złotych albo doposażyć auto w tej samej cenie. Warto dodać, że w Top 10 znajdziemy również auta z wyprzedaży rocznika. Przejdźmy jednak do konkretów…

1. Dacia Logan II na ostatniej prostej: 35 700 zł

Jak już wspomnieliśmy, druga generacja tego modelu powoli przechodzi do historii. Póki co jest jednak jedynym sedanem w gamie oraz najtańszym modelem – nie tylko w ofercie Dacii, ale też na całym polskim rynku. Auto urzeka prostotą. Nie ma w sobie nic specjalnego i nie błyszczy w żadnej dziedzinie. Patrząc jednak na nie łaskawszym okiem, można cieszyć się z przestronnego wnętrza oraz ponad 500-litrowego bagażnika.

Dacia Logan - cena wersji bazowej
Dacia Logan II zostanie wkrótce zastąpiona nową generacją

Pod maską znajduje się 1-litrowy, 3-cylindrowy silnik benzynowy oferujący 75 koni mechanicznych i 95 niutonometrów. Zintegrowano go z 5-biegową przekładnią manualną. Auto osiąga setkę w 15 sekund i rozwija 158 km/h. Zużywa średnio 5,6 litra w cyklu mieszanym. Wyposażenie podstawowe „Open” obejmuje m.in.: zderzaki w kolorze nadwozia, radioodtwarzacz CD MP3, dzieloną kanapę, pilot multimedialny za kierownicą, centralny zamek, elektryczne szyby przednie, światła przeciwmgłowe, wspomaganie kierownicy, system Stop & Start, mocowania ISOFIX z tyłu i system wspomagania ruszania pod górę.

2. Hyundai i10 nowej generacji: 38 900 zł

Koreański przedstawiciel segmentu A doczekał się nowego wcielenia. Jak widać, to ewolucja poprzednika, która dobrze wpisuje się w aktualny nurt stylistyczny Hyundaia. Auto należy do najlepiej wykonanych w swojej klasie – w jego wnętrzu nie dopatrzymy się gołej blachy. Pod względem układu jezdnego też nie ma powodów do narzekań. Trzeba jednak pamiętać, że kabina będzie 4-osobowa. Zresztą, kto takim aut(ki)em jeździł w piątkę…

Hyundai i10 - cena wersji podstawowej
Hyundai i10 to jeden z najlepiej wykonanych aut w segmencie A

Pod maską brak zaskoczeń. mieszka tam 1-litrowy silnik MPI oddający do dyspozycji 67 koni mechanicznych oraz 96 niutonometrów. Tutaj także można liczyć na 5-biegową przekładnię mechaniczną. Sprint do setki zajmuje 14,8 sekundy, a przyspieszanie kończy się przy 156 km/h. Wyposażenie bazowe Access obejmuje m.in.: mocowania ISOFIX, asystentów zapobiegania kolizjom, awaryjnego hamowania, utrzymywania pasa ruchu, świateł drogowy i wspomagania ruszania pod górę, wspomaganie kierownicy, komputer pokładowy, centralny zamek, tempomat, a także system Stop/Go.

3. Toyota Aygo ma już swoje lata: 39 300 zł

Samochód o segment mniejszy i to hatchback? Tak, ale nieco bardziej renomowanego producenta. Toyota nie oferuje najtańszych aut, ale cieszy się dobrym wizerunkiem, którego fundamentem jest niezawodność. O ile nowocześniejsze konstrukcje nie są już tak proste i trwałe, o tyle poczciwa Aygo wciąż stanowi ciekawą ofertę dla klienta szukającego miejskiego wozidła. To bardzo przyjazny samochodzik, który świetnie wpisuje się w luki parkingowe. Razi jedynie goła blacha we wnętrzu, ale taki już urok części aut tej klasy.

Toyota Aygo - cena bazowe wersji
Toyota Aygo to prosta i trwała konstrukcja

Sercem tego auta jest 3-cylindrowa, 1-litrowa jednostka VVT-i generująca 72 konie mechaniczne oraz 93 niutonometry. Sprzęgnięto ją z 5-biegowym manualem. Przyspieszenie do setki trwa 13,8 sekundy, a v-max wynosi 160 km/h. Średnie zużycie paliwa wynosi 5,3 litra. Wyposażenie bazowe „X” obejmuje m.in.: 3-drzwiowe nadwozie, regulację kierownicy w jednej płaszczyźnie (góra-dół), tylna kanapa dzielona w całości, system ISOFIX z tyłu, 6 poduszek powietrznych oraz gniazdo 12V w konsoli centralnej.

4. KIA Picanto to bliźniak Hyundaia i10: 39 990 zł

To ciekawa sytuacja. KIA pozycjonowana jest nieco niżej od bratniej marki, a jej miejski model ma wyższą cenę. Tak czy inaczej, różnica jest na tyle niewielka, że można wybierać na podstawie innych aspektów. Picanto również dobrze wygląda i oferuje przemyślane wnętrze. Pod względem technologicznym, nie ustępuje Hyundaiowi. Jest zwrotna, całkiem przestronna i nie budzi żadnych kontrowersji.

KIA Picanto - ceny wersji podstawowej
KIA Picanto to bliźniak Hyundaia i10

Zespół napędowy jest oczywiście taki sam, jak w i10. To oznacza 1-litrowy silnik benzynowy generujący 67 koni mechanicznych i 96 niutonometrów. Współpracuje z nim 5-biegowa skrzynia manualna. Osiągi są praktycznie takie same, jak w bratnim modelu. Wyposażenie bazowe „M” oferuje m.in.: elektryczne szyby przednie, centralny zamek, autoalarm, elektryczne lusterka z funkcją podgrzewania, czujnik zmierzchu, regulowaną kolumnę kierownicy, komputer pokładowy, światła do jazdy dziennej, wspomaganie kierownicy, system Start/Stop i dzieloną kanapę. Ciekawe, że lista systemów bezpieczeństwa jest krótsza.

5. Dacia Sandero III to zupełna nowość: 40 900 zł

Szykuje się prawdziwy przebój rynkowy, choć należy spodziewać się sukcesów nieco lepszych konfiguracji, niż ta podstawowa. Nowa Dacia Sandero jest lepsza od poprzedniczki pod każdym względem. Lepiej wygląda, ma bezpieczniejszą platformę (CMF-B), lepsze wyposażenie, więcej systemów, przestronniejsze wnętrze i atrakcyjniejszy kokpit. Dysponuje również przyjemniejszymi właściwościami jezdnymi. To jedyny model z segmentu B, który można mieć za tak niewielkie pieniądze. Konkurencja jest o około 20% droższa. Co najmniej.

Dacia Sandero 2021 - cena najtańszej wersji
Dacia Sandero III może zostać hitem sprzedaży

Pod maską znajdziemy 3-cylindrowy, 1-litrowy silnik benzynowy posiadający 65 koni mechanicznych oraz 95 niutonometrów. Takie parametry pozwalają na rozpędzanie się do setki w 16,7 sekundy i osiąganie 158 km/h. Średnie spalanie to 5,3 litra w cyklu mieszanym. Wyposażenie podstawowe Access ma w swoim składzie m.in.: czarne zderzaki, komputer pokładowy, automatyczne światła, elektryczne szyby przednie, światła ledowe (dzienne oraz mijania), system ISOFIX w drugim rzędzie, wspomaganie ruszania pod górę i system wspomagania hamowania.

6. Mitsubishi Spacestar, czyli azjatycki egzotyk: 40 990 zł

To chyba najmniej popularny model w tym zestawieniu. Dlaczego? Nie jest to wyjątkowy samochód pod żadnym względem, ale nie można mu odmówić jednego – niezawodności. Istnieją egzemplarze sprzed liftingu, które pokonały ponad 400 tysięcy kilometrów. Można więc przymknąć oko na siermiężne wnętrze, jeżeli ktoś szuka trwałego i oszczędnego źródła transportu. Warto dodać, że zaktualizowany Spacestar jest lepiej wyposażony i tak też wygląda.

Mitsubishi Spacestar - cena podstawy
Mitsubishi Spacestar przekonuje klimatyzacją w standardzie

Pod maską bazowego Mitsubishi znajdziemy 1-litrowy silnik MIVEC produkujący 71 koni mechanicznych i 88 niutonometrów. Dzięki niemu, auto rozwija setkę w 14 sekundy i rozpędza się do słusznych 172 km/h. Całkiem nieźle, jak na taką moc. Tutaj także znajduje się 5-biegowy manual. Zużycie paliwa to około 6 litrów. Podstawowe wyposażenie Inform jest bardzo przyzwoite i obejmuje nawet manualną klimatyzację! Ponadto, na pokładzie znajdziemy: radioodtwarzacz CD MP3, gniazdo USB, 2 głośniki, wspomaganie ruszania pog górę, 6 poduszek powietrznych, system ISOFIX w drugim rzędzie, elektryczne szyby przednie, centralny zamek, czujniki deszczu i zmierzchu, elektryczne lusterka boczne, komputer pokładowy i składaną tylną kanapę.

7. Citroen C1 to rzadki widok: 42 450 zł

Francuski mieszczuch jest nieco bardziej popularny, niż japoński rywal, ale też nie należy do najbardziej pożądanych. Warto dodać, że to bliźniak Toyoty Aygo, ale, jak widać, nieco droższy. Wśród jego największych zalet znajdują się sprawdzone technologie, prosty silnik i wyrazisty design, który przypadnie do gustu przede wszystkim paniom. Poza tym, to bardzo zwrotny, mały samochód, idealny do miejskiej dżungli.

Citroen C1 - cena najtańszej odmiany
Citroen C1 jest bliźniakiem Toyoty Aygo

Serce tego auta jest takie samo, jak u japońskiej siostry. To 1-litrowy benzyniak produkujący dokładnie 72 konie mechaniczne oraz 93 niutonometry. Współpracuje z 5-biegową przekładnią. Przyspieszenie do setki trwa 13,8 sekundy, a v-max wynosi 160 km/h. Średnie zużycie paliwa to natomiast 4,8 litra, czyli nieco mniej. Bazowe wyposażenie Live oferuje m.in.: systemy wspomagania awaryjnego hamowania, ruszania na wzniesieniu, 6 poduszek, mocowania ISOFIX w drugim rzędzie, komputer pokładowy, wspomaganie kierownicy i regulację kolumny na wysokość oraz LED-y do jazdy dziennej.

8. Skoda Fabia wciąż ma się dobrze: 47 800 zł

W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć czeskiego hitu rynkowego. Fabia trzeciej generacji ma już duży bagaż doświadczeń i wkrótce doczeka się następcy. Warto więc skorzystać z tej sytuacji i dostać dobrą cenę. Auto ma prosty design, bardzo przestronne (jak na segment B) wnętrze, akceptowalny bagażnik i prowadzi się przyzwoicie. To po prostu udany samochód, dla tych, którzy nie zawsze podróżują sami lub we dwójkę.

Skoda Fabia - cena najtańszej wersji
Podstawowa wersja Fabii jest bardzo dobrze wyposażona

Podstawowy egzemplarz skrywa silnik benzynowy 1.0 MPI oferujący 60 koni mechanicznych oraz 95 niutonometrów. Nie jest to demon prędkości: v-max wynosi 158 km/h, a pierwszą setkę zobaczymy dopiero po upływie 16,4 sekundy. Można jednak liczyć na niskie spalanie (6 litrów) i dobrą współpracę z instalacjami LPG. Bazowe wyposażenie Ambition oddaje do dyspozycji m.in.: czujnik zmierzchu, hamulec antykolizyjny, wspomaganie ruszania na wzniesieniu, wspomaganie kierownicy, system ISOFIX z tylu, centralny zamek, klimatyzację manualną, elektryczne szyby przednie, 6,5-calowy ekran dotykowy, USB, wejście SD, Bluetooth, komputer pokładowy i fotel kierowcy z regulacją wysokości

9. Dacia Duster, czyli rynkowy bestseller: 48 900 zł

Przechodzimy do jedynego SUV-a w zestawieniu. Duster nie ma żadnej realnej konkurencji, bo kosztuje tyle, co zwykłe miejskie hatchbacki. To naprawdę wyjątek i klienci chętnie z tego korzystają, tym bardziej że druga generacja jest znacznie lepsza od pierwszej. Auto fajnie wygląda, ma wystarczająco duże wnętrze i pojemny bagażnik. Dzięki krótkim zwisom karoserii i przyzwoitemu prześwitowi, pozwala na swobodne zjechanie z asfaltu.

Duster 2021 - ile kosztuje
Dacia Duster to najtańszy SUV na rynku

Tutaj także znajdziemy 1-litrowy silnik benzynowy, ale tym razem z rodziny TCe, co oznacza doładowanie. Oferuje on 90 koni mechanicznych i 160 niutonometrów. Uzupełnia go 6-biegowa przekładnia manualna. Sprint do setki zajmuje 13,1 sekundy, a v-max wynosi 166 km/h. Bazowe wyposażenie Access obejmuje m.in.: centralny zamek, elektryczne szyby przednie, światła LED do jazdy dziennej, automatycznie włączane reflektory, komputer pokładowy, tryb Eco, ogranicznik prędkości, asystentów nagłego hamowania, wspomagania ruszania pod górę oraz system ISOFIX z tyłu.

10. Suzuki Swift daje radość z prowadzenia: 49 500 zł

Japońska marka nie kojarzy się z niskimi cenami, ale los chciał, że Swift zmieścił się w czołowej dziesiątce. I jest to dobra wiadomość dla klienta, bo to najlepiej prowadzące się auto w tym zestawieniu. Poza naprawdę niezłymi właściwościami jezdnymi, miejskie Suzuki ma przyzwoicie wykonane wnętrze i rozsądną przestrzeń w obu rzędach. Owszem, kosztuje wyraźnie więcej, niż auta z początku zestawienia, ale też reprezentuje segment B i nieco inny poziom.

Suzuki Swift 2021 - cena podstawowa
Suzuki Swift występuje seryjnie jako miękka hybryda

Co ciekawe, klient seryjnie otrzymuje miękką hybrydę – nie ma innej możliwości. Pod maską znajdzie się 1,2-litrowy silnik elektryczny wspierany przez instalację 48V. W takiej konfiguracji, można liczyć na 83 konie mechaniczne i 107 niutonometrów. Jednostkę zintegrowano z 5-biegowym manualem. Sprint do setki trwa 13,1 sekundy, a rozpędzanie kończy się przy 180 km/h. Bazowe wyposażenie Premium ma w swoim składzie m.in.: ledowe reflektory (mijania i drogowe), automatycznie włączane światła, adaptacyjny tempomat, asystenta ostrzegania przed kolizją, wspomaganie ruszania na wzniesieniu, regulowaną kolumnę kierownicy, klimatyzację manualną, centralny zamek, elektryczne szyby przednie, radioodtwarzacz CD MP3 z 4 głośnikami, system Bluetooth, gniazda USB i 12V i składane asymetrycznie oparcie kanapy.

Duże różnice – nie tylko w cenach

Jak widać, różnice w cenach najtańszych samochodów są znaczące. Nie jest to jednak przypadek. Za większe pieniądze otrzymamy zazwyczaj lepiej wyposażony i bardziej dopracowany samochód. Wiele zależy więc od grubości portfela i własnych oczekiwań.

Przewagą aut nowych nad używanymi jest pewna historia eksploatacji oraz gwarancja chroniąca użytkownika. Warto o tym pamiętać przed podjęciem decyzji o zakupie.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

2 komentarze

Dodaj odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

BMW M4 M Performance pack

BMW M4 z dodatkami M Performance maskuje duży grill. I wygląda bojowo!

Przeładowana Honda Accord

Gdy masz coupe i chcesz przesadnie zaoszczędzić na transporcie (Video)