10 lat temu za jednego Bitcoina mogłeś kupić Prince Polo. Dziś masz za niego nowego Passata

Kryptowaluty wciąż budzą kontrowersje, ale to niewątpliwie rozwijający się rynek. Jeżeli ktoś zainwestował (niewielką kwotę) w odpowiednią około dekadę temu, to dziś może być już milionerem.

Najpopularniejszą jest oczywiście Bitcoin wprowadzony w 2009 roku przez Satoshi Nakamoto. W ciągu 11 lat, oprogramowanie obsługujące to rozwiązanie zostało pobrane ponad 5,5 mln razy. Przypomnijmy, że 1 bitcoin w 2010 roku miał wartość 86 groszy. Za taką kwotę można było kupić wafelek albo gumę do żucia.

Wartość bitcoina w 2020 roku – jeden wystarczy na Passata

Minęło 10 lat i sytuacja zmieniła się diametralnie. Ceny tej kryptowaluty gwałtownie wzrosły. Dziś jeden bitcoin kosztuje już 23 255 dolarów. Uwzględniając aktualny kurs (3,62) to ponad 86 tysięcy złotych. W ciągu kolejnych godzin ta kwota może jeszcze wzrosnąć. Specjaliści twierdzą, że za kilka lat 1 BTC może być warty ponad milion złotych. Ciekawa perspektywa…

Aktualna cena bitcoina jest już bardzo wysoka. Za wspomnianą kwotę można kupić samochód klasy średniej – prosto z salonu. Przykładem może być Volkswagen Passat (rok modelowy 2020) z podstawowym wyposażeniem i silnikiem 1.5 TSI oferującym 150 KM i 250 Nm.

Uzupełnieniem jednostki będzie 6-biegowa skrzynia manualna przekazująca całą moc na oś przednią. W takiej konfiguracji można liczyć na 100 km/h w niecałe 9 sekund i prędkość maksymalną wynoszącą 220 km/h. Średnie zużycie paliwa w cyklu mieszanym to około 7 litrów (w warunkach rzeczywistych).

Warto dodać, że zbliżona wystarczy też na inne modele tej klasy lub lepiej wyposażone samochody kompaktowe (segment C), takie jak: Golf 1.5 TSI, 308 1.2 PureTech, Leon 1.5 TSI, Octavia 1.5 TSI, Megane 1.3 TCe czy Civic 1.5 VTEC Turbo.