Głupota ludzka nie zna granic. Tym razem przeniosła się ona z dróg na parking Centrum Porsche w Hamburgu.
Właśnie w tym mieście odbywa się szczyt G20, który ma zarówno swoich zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Trudno wrzucać wszystkich do jednego worka, ale niestety protestujący często decydują się na haniebne czyny. Jednym z nich było podpalenie samochodów niemieckiej marki. W wyniku tego spłonęło 10 modeli. Według wstępnych ustaleń w akcji gaśniczej uczestniczyło około 40 strażaków. Firma oszacowała rozmiar strat i sięga on powyżej miliona euro. Każdy akt wandalizmu w cywilizowanym kraju wydaje się głupi, ale przy takich stratach możemy mówić o naprawdę poważnych przestępcach. Mamy nadzieję, że kamery zarejestrowały sprawców i zostaną oni odpowiednio ukarani.