Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że szybka jazda na motocyklu powinna być realizowana na przystosowanych do tego obiektach, czyli torach wyścigowych. To jednak nie oznacza, że tam niebezpieczeństwo znika do zera.
Na torach nie zrobimy jedynie krzywdy przypadkowym użytkownikom ruchu. Sobie możemy natomiast zrobić bardzo wiele… Tym razem winę ponosi jednak nie tyle człowiek, co… natura. A dokładniej dwa ptaki, które zdecydowały się przeciąć tor jazdy dwóch jednośladów – rozpędzonych do 180 km/h. Gdy jeden z nich uderzył w motocyklistę, zaczęło się gwałtowne hamowanie i walka o stabilizację. Niestety i tak doszło do wywrotki i zniszczenia maszyny. Zobaczcie to naprawdę nietypowe zdarzenie: