Auta elektryczne zyskują na popularności. Właśnie dlatego Holding 1, do którego należy PGD zdecydował się na zaoferowanie nowego pojazdu.
Nie jest to jednak rywal Nissana Leafa czy którejkolwiek Tesli. Mamy bowiem do czynienia z mikrosamochodem chińskiego pochodzenia. Nosi nazwę ZD D2S, ma niecałe 3 metry długości, rozpędza się do 90 km/h i jest w stanie pokonać 150 km na jednym ładowaniu.
Co ciekawe, autko cieszy się sporym wzięciem na tej planecie, czego dowodem jest szósta pozycja w globalnej sprzedaży elektryków w 2017 roku (z wynikiem 42 342 egzemplarzy). Produkowane jest oczywiście w Chinach, ale duże prawdopodobieństwo, że kolejna generacja modelu (która zadebiutuje najprawdopodobniej w 2019 roku), będzie wytwarzana w Europie (mówi się o Rumunii i Słowacji, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła).
Za polską dystrybucję pojazdu będzie odpowiadać utworzona przez Holding1 spółka o nazwie Electric Vehicles Poland (EVP). Wkrótce powstanie kilka salonów na terenie największych aglomeracji – sprzedaż ma ruszyć tej jesieni, ale cena nie jest jeszcze znana. Grupami docelowymi ZD D2S są samorządy i urzędy państwowe, a także młodzież (prawko B1 od 16 roku życia). Co ciekawe, EVP pracuje nad stworzeniem własnego, polskiego auta elektrycznego. Trzymam więc kciuki i czekam na rozwój sytuacji.