Każdego dnia na polskich drogach dochodzi do wypadków. Zimowe warunki sprawiają, że jest bardzo niebezpiecznie. Właśnie dlatego warto zdjąć nogę z gazu i poruszać się nieco wolniej.
Niedostosowanie prędkości do sytuacji może bowiem prowadzić do niepożądanych konsekwencji. Przekonał się o tym kierowca Seicento, który na zaśnieżonej drodze jechał zbyt szybko, co doprowadziło do poślizgu. Mężczyzna próbował wrócić na właściwy tor jazdy – niestety, bezskutecznie.
Szybko znalazł się na pasie biegnącym w przeciwnym kierunku. Tamtędy przemieszczał się kierowca BMW, który nie miał miejsca, by „uciec”, ale udało mu się wytracić prędkość. Doszło jednak do zderzenia czołowego, w wyniku którego obaj kierowcy trafili do szpitala (jechali sami). Ich życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo.
Co by nie mówić to utwór w sam raz
Utwór w radiu idealnie zagrał się z sytuacją. ?