Obfite opady deszczu dały się we znaki wielu polskim kierowcom. Nie inaczej było w Rosji, gdzie zalało wiele ważnych dróg.
Jedna z nich prowadzi przez miasto Syktywkar (1300 km na wschód od Moskwy). Brak wydajnego systemu udrożnień zaowocował powstaniem „jeziora” na sporym fragmencie. W takiej sytuacji wielu zawróciłoby szukając innego odcinka lub zaczekało aż woda opadnie. Rosjanie należą jednak do śmiałych ludzi i trudno byłoby podejrzewać, że ktokolwiek zechce się wycofać.
Przykładem tego może być mężczyzna prowadzący autobus, który z pewnością musiał dotrzeć na czas. Mimo trudnej sytuacji, nie opuściło go poczucie humoru – podczas przemierzania zalanego odcinka puścił soundtrack z filmu „Titanic”. Na szczęście, tym przypadku doszło do szczęśliwego zakończenia.