Detroit to miasto z ogromnym duchem motoryzacji. Nie brakuje tam fanów tuningu, nocnego życia i nielegalnych wyścigów.
Dziś jest tam już znacznie mniej „samowolki drogowej” niż kiedyś, o co oczywiście dba policja. Wciąż nie brakuje jednak grup, które lubią w ruchu ulicznym zaryzykować i zrobić coś wbrew prawu. Kolejny tego przykład trafił do sieci. Pewni zwolennicy Dodge’a Chargera zablokowali jedną z główny arterii, by jeden z posiadaczy tego auta mógł wykręcić kilka bączków.
Chwilę później kierowcy stojący w korku zawiadomili odpowiednie służby. Policja bardzo szybko namierzyła głównego „bohatera” tej historii. 25-letni mężczyzna został aresztowany, a jego pojazd trafił na parking policyjny. Teraz czeka na sprawę w sądzie. Nie róbcie takich rzeczy na drogach publicznych – to zwyczajnie niebezpieczne.
https://www.youtube.com/watch?v=025KM4BZq-Q