Wydaje się, że praca motorniczego nie jest skomplikowana. Wystarczy zatrzymywać się w odpowiednich miejscach i otwierać/zamykać drzwi. Nie trzeba nawet skręcać…
Niestety, nie jest tak kolorowo. Wszystko ma związek z ruchem drogowym i innymi użytkownikami infrastruktury publicznej. Chodzi oczywiście o kierowców, pieszych, rowerzystów, motocyklistów i wszystkich innych, którzy przecinają bądź korzystają z torowisk przeznaczonych dla tramwajów.
Często robią to bez wyobraźni i uwagi, co może doprowadzić (i czasem doprowadza) do bardzo nieprzyjemnych konsekwencji. Pamiętajcie, że wielotonowy pojazd może wyrządzić ogromne szkody, dlatego przed wejściem lub wjechaniem na tory należy dokładnie się rozejrzeć. Należy także wykonywać takie manewry/czynności w wyznaczonych miejscach, a nie gdziekolwiek… Sami zobaczcie, do czego prowadzi głupota w tym zakresie: