w

Wyprzedzanie na… czwartego – o krok od tragedii (Video)

Wyprzedzanie na drogach, na których jest tylko po jednym pasie w obu kierunkach nie jest w pełni bezpieczne. Szczególnie wtedy, gdy panuje duży ruch.

Aby zminimalizować ryzyko, musi być odpowiednia widoczność, właściwa ocena odległości i moc samochodu umożliwiająca sprawne wykonanie manewru. Wydaje się, że tym razem zabrakło każdego z tych elementów. Najgorszy był jednak brak choćby resztki rozsądku.

Pewien śmiałek postanowił kontynuować wyprzedzanie pojazdu, który… jeszcze nie zdążył zjechać po własnym wyprzedzaniu. Z przeciwka zbliżał się natomiast inny pojazd. W pewnym momencie cztery auta były niemal obok siebie. Zagrożony użytkownik ruchu jadący w przeciwnym kierunku zdołał zjechać na pobocze – zmieścił się na styk. Pamiętajcie, że podejmowanie takiego ryzyka nie ma sensu. Warto chwilę zaczekać i nie narażać siebie oraz innych.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nieudany popis Mustangiem – spotkanie z drzewem (Video)

Gdy trafisz na dobrego człowieka ze szczotką do odśnieżania (Video)