BMW M1 to prawdziwy unikat. Bawarski sportowiec był produkowany w latach 1978-1981 – powstały jedynie 453 egzemplarze.
Ten, który widzicie na zdjęciach został dość wyraźnie zmodyfikowany, co nie przypadnie każdemu do gustu. Ma to jednak swoją historię. Auto należało do Haralda Ertla, który bił nim rekord prędkości. Partnerem tego przedsięwzięcia był koncern BP, który przy tej okazji promował swoje nowe paliwo.
Poza zmianami karoserii, które miały znaczenie aerodynamiczne, przeprojektowano także układ napędowy. Silnik zyskał dwie turbosprężarki, co zaowocowało wzrostem mocy do ponad 400 KM. 17 października 1981 roku Herald Ertl i jego BMW M1 osiągnęli 301,4 km/h ustanawiając nowy rekord.
Samochód był widziany w 1993 roku, a potem został ukryty na ćwierć wieku. W zeszłym tygodniu odnaleziono go w jednym z londyńskich garaży. M1 zostanie zlicytowane przez firmę Coys podczas targów Techno Classica w Essen. Przewidywana cena? 250 000 dolarów.