W naszym kraju nie brakuje fanów terenowej jazdy. Istnieje mnóstwo klubów, które zrzeszają osoby ceniące przygody z daleka od asfaltu. I właśnie one powinny zainteresować się tym projektem.
Każdy, kto choć trochę interesuje się motoryzacją, doskonale wie, czym jest Mercedes Unimog. Niemiecka ciężarówka z off-roadowymi aspiracjami jest całkiem skuteczną maszyną off-roadową. Waży jednak sporo, dlatego nie w każdych warunkach jest w stanie sobie poradzić.
Pewien śmiałek z Polski postanowił na jej bazie stworzyć pojazd, który jednak nie będzie miał żadnych kłopotów, nawet w wyjątkowo trudnym terenie. Karoseria powstała z myślą o jak najmniejszym… przeszkadzaniu. Zwisy są więc krótkie, a orurowania bardzo solidne.
We wnętrzu jest oczywiście spartańsko i minimalistycznie. Kierownicę i fotel kierowcy umieszczono oczywiście centralnie, co daje lepsze wyczucie. Z kolei na dachu wycięto włazy, by w niebezpiecznych sytuacjach można było opuścić kabinę.
Podwozie skrywa natomiast kilka różnych samochodów. Rama i mosty pochodzą ze wspomnianego wyżej Unimoga, podobnie jak 6-biegowa skrzynia. Współpracuje ona z innym, 4-biegowym automatem pochodzącym z Jeepa Gran Cherokee. Dzięki temu rozwiązaniu auto ma 24 przełożenia do przodu i tyle samo do tyłu. Silnik to natomiast V8 o pojemności 5,2 litra generujące 250 KM.
Warto dodać, że projekt nie został jeszcze ukończony. Nabywca dostaje części, które pozwolą na uzyskanie efektu końcowego. Cena? 35 tysięcy złotych. Link do ogłoszenia znajdziecie TUTAJ.
Źródło: Otomoto