Bardzo często pokazujemy Wam projekty domorosłych tunerów, którzy przeważnie pochodzą ze Stanów Zjednoczonych lub Rosji. Tym razem jednak przedstawiamy polskie dzieło…
Gdyby nie wnętrze i boczne, tylne szyby, to trudno byłoby poznać, że to Ford Ka. Zmienione reflektory i grill, retro felgi, zgarbiona w dziwny sposób klapa bagażnika, przeprojektowane zderzaki i wreszcie drzwi w stylu Lamborghini… No cóż, ta sylwetka nie przyspiesza bicia serca i nie ma zbyt wiele wspólnego z włoskimi szkołami designu.
Na tym jednak nie koniec. I tutaj dochodzimy do bardziej pozytywnego aspektu. Według informacji zawartych w ogłoszeniu, autor tego wynalazku zastosował w nim technologię wodorową. I jeśli to prawda, to szacun! Teraz czerwone „Lambo-wodo-Ka” szuka nowego właściciela. Ile kosztuje? 15 900 zł…
Źródło i zdjęcia: Allegro