Nikogo nie bawią poszukiwania wolnego miejsca na zatłoczonych parkingach. Wymaga to cierpliwości, czujności i… szczęścia, czyli znalezienia się w odpowiednim miejscu o właściwym czasie.
Nawet jeśli teoretyczny „sukces” skończy się „porażką”, bo ktoś się przed nas wciśnie na siłę, nie można oddawać się emocjom. A już na pewno nie powinna pojawić się jakakolwiek agresja – w końcu to tylko fragment asfaltu z wymalowanymi liniami…
W tej sytuacji z jednej strony zabrakło kultury, a z drugiej – rozumu. Kobieta wyprzedziła kierowcę cofającego SUV-a i (świadomie lub nie) zajęła miejsce, w którym on chciał się zmieścić. To wywołało wściekłość u mężczyzny – zdecydował się uszkodzenie karoserii zaparkowanego auta. Na tym jednak nie koniec, bo pasażerka chciała się odpłacić, ale nie miała szans z 3 razy większym facetem, który ją po prostu pobił… Zobaczcie to: