w

Volvo XC40 Recharge oficjalnie

Szwedzki zmierzają w stronę ekologii, czego przykładem jest zrezygnowanie z diesli w ofercie S60. Kolejnym „zielonym” krokiem jest XC40 w wersji elektrycznej.

Recharge, bo taką nosi nazwę, ma delikatnie zmodyfikowaną stylistykę. Największe zmiany pod tym względem to lity grill, oznaczenia na tylnych słupkach i charakterystyczne felgi. We wnętrzu zagościł natomiast wirtualny panel wskaźników z innymi motywami. Ciekawostką jest dodatkowy bagażnik, który znajduje się pod… przednią maską.

Póki co ujawniono jedynie podstawowe dane techniczne. Są one jednak bardzo zaskakujące – w pozytywnym znaczeniu. „Elektryczność” ma bowiem oferować 400 KM i 660 Nm, co w kompaktowym SUV-ie wydaje się absurdalnie dużym potencjałem. Co równie ważne, baterie mają pojemność 78 kWh. Dzięki tej wartości zasięg ma wynosić nawet 400 km. Za pośrednictwem szybkiej ładowarki (150 kW), uzupełnienie akumulatora w 80% ma zajmować 40 minut.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

McLaren 720S vs Hennessey ZR1 – pojedynek pocisków (Video)

Zatrzymanie na przystanku i ryzykowne zawracanie – przestroga dla wszystkich (Video)