Ku mojemu zaskoczeniu, lipiec okazał się całkiem łaskawy dla kierowców korzystających z Nurburgringu. Mimo iż wakacyjny okres przyciąga w to miejsce wiele zwolenników torowej jazdy, nie było zbyt wielu poważnych zdarzeń.
Niewiele nie oznacza wcale. Przekonał się o tym kierowca białego Volkswagena Scirocco, który źle wszedł w zakręt i przesadził z prędkością. Gdy zarzuciło go na pierwszym łuku, nie odhamował wystarczająco, co skończyło się silną podsterownością na kolejnym. W wyniku tego auto z impetem uderzyło w barierki energochłonne i wielokrotnie dachowało. Praktycznie każda strona niemieckiego coupe została poważnie rozbita, dlatego naprawa może okazać się nieopłacalna. Nikomu jednak nic się nie stało, co jest najważniejszą informacją. Zobaczcie to: