w ,

Volkswagen Golf Variant 2.0 TDI Highline – inny wymiar Golfa

Volkswagen zawsze kazał długo czekać na kombi zbudowane na bazie Golfa. I tym razem Variant wyjechał z salonów ponad rok po hatchbacku. Stało się już nieomal nową świecką tradycją, że każdy poprzedni Golf Variant, już w dniu premiery był autem poprzedniej gamy modelowej. Pojawiał się czasem nawet dwa lata po hatchbacku. I był zazwyczaj hatchbackiem z dobudowanym dłuższym bagażnikiem. Ot, typowy ?kombiak? dla flot. Nie tym razem. Golf Variant VII generacji to, po raz pierwszy w historii, auto bardzo nowoczesne. Po pierwsze, powstał na nowej, modułowej platformie MQB. Po drugie, producent naszpikował go nowoczesną technologią. Po trzecie, tradycyjny ?blaszany? kompakt z Wolfsburga został zastąpiony przez Golfa zbudowanego z najnowocześniejszych materiałów kompozytowych.

Z zewnątrz?
O Golfie mówiło się nieco złośliwie, że jest ?praktisz, kwadaratisz, gut?. Jako pierwszy z kwadratową tradycją zerwała generacja. ?Siódemka? jest już tylko ?praktisz? i bardzo ?gut?. Choć to typowa dla auta kompaktowego, dwubryłowa sylwetka, w której z pozoru nic nowego wymyślić się nie da, smaczki tkwią w szczegółach.

 

Przód auta, poprzez ?upodobnienie? do innych modeli koncernu, stał się zdecydowanie bardziej wyrazisty. Nowe jeszcze lepiej widać od słupka B. Natomiast za słupkiem C, gdzie ?zwyczajny? Golf się kończy, jest bardzo sportowo wymodelowana linia dachu, zakończona niewielkim spojlerem. Poniżej tylnej szyby, znane z hatchbacka lampy i zderzak, ale w Variancie prezentują się jakby nieco? lepiej. Patrząc na auto z profilu, nie mamy wrażenia, że pakowny bagażnik został do auta mniej lub bardziej ?na siłę? doklejony.

 

Auto w standardzie otrzymało relingi dachowe. Są one nie tylko praktyczne, bo pozwalają poprzez zamontowanie zewnętrznego bagażnika powiększać i tak już niemałą przestrzeń ładunkową, ale pełnią także funkcję ozdobną podkreślając rodzinny charakter Volkswagena.

 

? i w środku
Wnętrze auta bardzo różni się od poprzednika. Tu nie ma mowy o stylistycznej ewolucji. Tu jest prawdziwa rewolucja. Pomiędzy Golfem VI a VII jest stylistyczna przepaść. Owszem, zegary prawie identyczne, ale na tym podobieństwo się kończy. Materiały, z których zmontowano wnętrze ? godne Passata. Mięciutko, nawet na desce i drzwiach. To, co ma być twarde polakierowano. Wszystko zrobiono po niemiecku, czyli ergonomicznie aż do bólu.

 

Fotele i tylna kanapa, zbliżone do ideału. Bardzo lubiłem jazdę Golfem VI, bo było to jedno z niewielu aut kompaktowych, w którym ?szczupły inaczej? bez problemów znalazł właściwą pozycję za kierownicą. I choć to trudne do wyobrażenia, w VII jest jeszcze lepiej.

 

I na koniec to, co w Variancie jest najważniejsze: bagażnik. Jest przepastny, a do tego ma bardzo regularny kształt i niski próg załadowczy, co w kombi jest nie do przecenienia. I jeszcze jedno, zwijana roleta została usztywniona tak, że w czasie jazdy nie klekocze i nie postukuje na prowadnicach.

 

Dwa łyki arytmetyki
Oczywiście z racji konstrukcji Golf Variant jest ponad 300 mm dłuższy od hatchbacka. Testowe auto mierzyło 4562 mm długości, 1799 mm szerokości, 1481 mm wysokości. Rozstaw osi wynosi natomiast mierzy 2635 mm. Wspomniany wyżej bagażnik pozostawia do dyspozycji 606 litrów (do linii okien)! Przy złożonych fotelach, 1620 litrów. I to jest wynik rewelacyjny. Warto również wspomnieć, że Golf Variant waży 1436 kg, czyli nie jest zbyt lekki. Producent dopuszcza możliwość holowania autem przyczepy bez hamulca najazdowego o masie do 710 kg, a z hamulcem ? do 1800 kg.

 

Technologia
Wsiadając do auta warto zwrócić uwagę na jego serce. Dwulitrowy motor generuje 320 Nm od 1750 obrotów. Motor wsparty wtryskiem common rail dysponuje ponad 150 końmi od 3500 obrotów. Mimo imponujących parametrów, jest naprawdę oszczędny. Według producenta auto spala średnio 4,2 litra oleju napędowego. W mieście, 5,1 a na trasie, 3,7. Wprawdzie nie udało nam się osiągnąć takich wyników, ale według użytkowników auta, jest to możliwe. W naszym teście auto skonsumowało średnio 5,4 litra i uznajemy to za wynik bardzo dobry.

 

Siódma generacja Golfa jest dostępna w trzech liniach wyposażenia: Trendline, Comfortline i Highline. Wyposażenie seryjne Golfa może przyprawić o zawrót głowy. Auto wyposażono bowiem w siedem poduszek powietrznych, Electronic Stability Control (ESC), system radiowy z 5-calowym ekranem dotykowym TFT, klimatyzację Climatic, elektroniczny hamulec postojowy z funkcją Auto-Hold, poprzeczną blokadę mechanizmu różnicowego XDS, a nawet system rekuperacji ciepła!

 

Wrażenia z jazdy
Auto prowadzi się rewelacyjnie. W VII generacji Golfa konstruktorzy z Wolfsburga zrobili wreszcie takie zawieszenie, które jest akceptowalnym kompromisem pomiędzy komfortem a wymogami rynkowymi, czytaj wszystkich rynków, nawet tych gdzie drogi utwardzone są takie, jak w Polsce powiatowej jeszcze bywają.

 

Na uznanie zasługują też parametry auta. 320 Nm i 150 KM pozwalają na osiągnięcie pierwszej setki w 8,9 sekundy. W sumie, Golf Variant VII generacji daje się rozpędzić do 218 km/h. Nam udało się wprawdzie tylko do 200, ale to dlatego, że droga się skończyła?

 

Okiem przedsiębiorcy
Dla kogo przeznaczono Varianta VII generacji? Dla każdego, kto na co dzień potrzebuje oszczędnego, dobrze wyposażonego i bardzo pakownego auta. Golf VII to idealny pojazd dla biznesu. Predestynuje go do tego ekonomia i? ładowność. To prawdopodobnie najtańszy i najlepiej wyposażone kompaktowe kombi w swojej klasie. VW Golf VII Variant w podstawowej wersji to wydatek 65 490 zł (1.2 TSI 85 KM Trendline). Auto testowe, prawie ?wszystko mające?, wyceniono na 117 420 zł. Samochód można sfinansować w ramach Kredytu Niska Rata oraz Kredytu Wygodna Spłata. Co ważne, auto nabyć można bez angażowania jakiegokolwiek własnego kapitału.

 

Dla przedsiębiorców auto dostępne jest w leasingu. Całkowita suma opłat 107% obowiązuje dla okresu finansowania wynoszącego 36 miesięcy, przy opłacie wstępnej 20% i wartości wykupu równej 1%. Oferta leasingowa obejmuje również inne parametry: okres finansowania od 24 do 60 miesięcy, opłatę wstępną od 10% do 45% oraz wartość końcową 1 lub 19%. W ramach oferty finansowej Volkswagen Bank Polska klienci otrzymują pakiet Volkswagen Safe+ gratis – warantuje on ochronę przed nieoczekiwanymi kosztami napraw po upływie fabrycznej gwarancji (na okres 1 roku i do 60 tys. km przebiegu)..

 

Podsumowanie
Z każdą kolejną generacją VW Golf Variant podoba nam się coraz bardziej. Szczególnie, że przestał być już tylko propozycją dla flot czy małego biznesu. Stał się eleganckim, wygodnym i dobrze wyposażonym autem rodzinnym.

 

Tekst i zdjęcia: Artur Balwisz

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Audi RS6 Avant ABT

Nowy kierowca teamu Hyundai Motorsport