W końcu! Do sieci trafiły oficjalne fotografie ósmej generacji króla Starego Kontynentu. Oto najnowszy Golf bez kamuflażu!
Volkswagen nie pozwolił sobie na rewolucję stylistyczną, co oczywiście nikogo nie powinno zaskakiwać. Skoro niemiecki kompakt cieszy się ogromnym uznaniem klienteli, nie powinien się zmieniać radykalnie. Jego design został jednak wyraźnie unowocześniony. Bardzo zbliżona sylwetka zyskała zupełnie nowy pas przedni z wąskim grillem i takimi też reflektorami. Z tylu dominują lampy w stylu Tiguana i wyraźnie odcinający się zderzak. Uwagę zwraca również opadająca linia dachu i kilka przetłoczeń.
Jeszcze więcej dzieje się we wnętrzu. Zegary pozostały cyfrowe, ale zyskały inne motywy. W tej samej ramce, tyle że na środku kokpitu umieszczono ekran multimedialny z nowym interfejsem. Zintegrowano z nim klimatyzację, która już nie ma osobnego panelu z analogowymi przyciskami. Ciekawostką jest zrezygnowanie z klasycznego pokrętła do włączania świateł – zamiast nich jest „klawiatura”. Nie zabrakło także oświetlenia ambientowego. Poza tym, możemy się spodziewać wysokiej jakości wykonania.
W gamie jednostek z pewnością nie zabraknie TSI, TDI, hybryd i wersji elektrycznej. Moc podstawowych zestawów napędowych powinna wahać się od ok. 100 do 220 KM. Być może pojawi się odmiana zasilana CNG. W gamie powinny też pojawić się sportowe warianty, czyli GTI (spodziewana moc: 235 KM) i R (spodziewana moc: 325 KM).