w ,

Volkswagen Golf 2.0 TDI Highline – Komfort za wysoką cenę

Kiedy wydawało się, że po epokowym dziele profesora Porsche Volkswagen nic już lepszego nie wymyśli, przyszedł rok 1974. Rok, jak się okazało, dla niemieckiej marki przełomowy. Właśnie wtedy z taśm zakładów VW zjechała pierwsza generacja Golfa. Niemal od razu stał się on światowym bestsellerem. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że nakreślił nowy kierunek w rozwoju motoryzacji. Póki co, Volkswagen produkuje VII generację auta, która zadebiutowała w 2012 roku. Co łączy ją z pierwszym wcieleniem Golfa? Na pewno nazwa i ogólny zarys linii nadwozia. A jak zmienił się europejski bestseller przez 38 lat?

volkswagen_golf_2.0_tdi_highline_2

Z zewnątrz
Volkswagen nie marką zakochaną w kosmicznej stylistyce. Wiem, to truizm, ale w ogólnym rozrachunku warto to podkreślić. Styliści marki przenoszą na karoserię proste, niemal kubistyczne kształty. Tej koncepcji firma trzyma się od lat. Patrząc z profilu, nie znajdziemy wielu różnic pomiędzy VII a I generacją. Natomiast jeśli postawimy oba auta obok siebie?

volkswagen_golf_2.0_tdi_highline_3

?To zauważymy, że najnowszy Golf wyraźnie przybrał w ?barach?. Słuszne 4255 mm długości i 1799mm szerokości to w porównaniu do ?jedynki? wręcz inny segment. Pierwsze co rzuca nam się w oczy, to przednie, biksenonowe reflektory z funkcją doświetlania zakrętów i technologią LED. Są skierowane ku sobie, przypominające nieco klin. Sporego znaczka usytuowanego na dość wąskim grillu też nie da się nie zauważyć. Te elementy podkreślone zostały dodającą szyku, chromowaną listwą biegnącą w dolnej części atrapy, wchodzącą za klosz lampy. Jako że nasz testowy egzemplarz posiadał niemal pełne dodatkowe wyposażenie, to w centralną część zderzaka wstawiono radar aktywnego tempomatu. Po bokach umieszczono prostokątne halogeny dające dużo światła w trudnych warunkach. Tył auta rozświetlają natomiast poziome reflektory ? także w technologii LED. Między nimi widnieje znaczek spod którego wysuwa się kamera po włączeniu biegu wstecznego.

volkswagen_golf_2.0_tdi_highline_4

Wnętrze
Wnętrze auta wykonano z bardzo dobrych materiałów, dbając o detale i perfekcyjne spasowanie. Zegary i centralna część panelu otoczone są lakierowanym na czarno ozdobnym plastikiem. Miękkie tworzywa wykorzystane w górnej części deski rozdzielczej jak również półskórzane fotele wyglądają bardzo dobrze i są przyjemne w dotyku. Jedyne co może razić, to twardy plastik tunelu środkowego. Przy dłuższych trasach możemy odczuwać jego ?obecność? na kolanie, które wspiera się na nim podczas operowania pedałem gazu.

volkswagen_golf_2.0_tdi_highline_5

Na pochwałę zasługują wspomniane wyżej zegary, które są ładne, a do tego czytelne. Kierownica obszyta wysokiej klasy skórą dobrze leży w dłoniach, a do obsługi przycisków umieszczonych na niej przyzwyczaimy się już po kilku dniach. Na panelu centralnym rzuca się w oczy duży, ośmiocalowy, dotykowy wyświetlacz przeznaczony do obsługi multimediów.

volkswagen_golf_2.0_tdi_highline_6

Skoro jesteśmy przy radiu to obowiązkiem jest wspomnieć o tym, że w testowym egzemplarzu zamontowano system firmy Dynaudio z dziesięcioma głośnikami, subwooferem i wzmacniaczem o mocy 400W. Jakość dźwięku robi wrażenie! Poniżej zamontowano pokrętła do obsługi klimatyzacji i zamykany schowek. Jak wspominałem wcześniej, testowe auto ?doposażono? ponadstandardowo, dlatego wokół dźwigni zmiany biegów pojawiło się kilka dodatkowych przycisków, ale o nich później. Między kierowcą, a pasażerem pojawiły się dwa miejsca na kubki, elektryczny hamulec ręczny, gniazdo 12V i podłokietnik ze schowkiem. Fotele kubełkowe zapewniają dobre trzymanie boczne, a dodatkowo kierowca może liczyć na delikatny masaż pulsacyjny który jeszcze bardziej umili podróż kierowcy. Na tylnej kanapie podróżować mogą, przynajmniej teoretycznie, 3 osoby. Czy komfortowo? Hmm? Będzie ciasno, ale nie do tego stopnia, że będziemy chcieli wysiąść w połowie drogi.

volkswagen_golf_2.0_tdi_highline_7

Technologia
Testową ?siódemkę? napędzała jednostka wysokoprężna o pojemności 2 litrów, generująca 150KM i 340 Nm. momentu obrotowego dostępnego od 1750 do 3000 obr./min. Połączono ją z manualną, 6-biegową przekładnią, która przekazuje całą moc na oś przednią. Ten zestaw zapewnia autu całkiem niezłą dynamikę. Sprint do 100km/h twa 8,6 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 216km/h. Nieźle jak na ważące prawie 1400 kilogramów auto. W teście prezentowany Golf spalił średnio 5,6 litra na 100 km w cyklu mieszanym. Jeżdżąc po mieście wartość ta wzrastała do 6,5 litra, natomiast na trasie spadała do niewiele ponad 4 litrów. Chociaż producent podaje dane o około pół litra wyższe, to i tak testowe wyniki należy uznać za bardzo dobre.

volkswagen_golf_2.0_tdi_highline_14

Lista dodatkowego wyposażenia dostępnego w Golfie jest niezwykle długa. Prezentowany egzemplarz zawierał większość pozycji z listy opcji płatnych, dlatego należy wspomnieć o kilku najważniejszych. Pierwsza z nich to Lane Assist ? asystent utrzymywania pasa ruchu. Dzięki kamerze monitorującej obszar przed autem ma zadanie utrzymać naszą jazdę na jednym pasie. Kiedy kierowca zbliży się do linii jezdni bez kierunkowskazu, ten sam naprowadzi auto na środek pasa którym auto się porusza. Kolejny z listy to Park Assist. Po naciśnięciu przycisku obok lewarka zmiany biegów auto za pomocą czujników samo wybierze lukę parkingową, w którą samodzielnie wjedzie. Należy wtedy się zatrzymać, włączyć kierunkowskaz i oddać się elektronice, która ustawi auto w wybranym przez siebie miejscu. Do naszych zadań należy tylko wprowadzenie auta w ruch i zahamowanie. Wspomnieć należy również o ACC. To innowacyjny, aktywny tempomat, który za pomocą radaru umieszczonego w centralnej części przedniego zderzaka, może zachować odpowiednią prędkość oraz utrzymywać się w bezpiecznej odległości od pojazdu jadącego przed nami. Kiedy jednak niespodziewanie auto z przodu zacznie hamować, system ACC sam wyhamuje nasz samochód, zapobiegając kolizji.

volkswagen_golf_2.0_tdi_highline_8

Wrażenia z jazdy
Autem jeździło się rewelacyjnie. Świetnie dobrany silnik i skrzynia biegów zapewniały pewność podczas wyprzedzania, a dzięki trybom jazdy (do wyboru są cztery: Comfort, Normal, Individual, Sport) można było dopasować charakterystykę zestawu napędowego i zawieszenia do własnych potrzeb. No właśnie, zawieszenie. Jak w większości aut koncernu Volkswagena, jest trochę twarde. Dodatkowo ?utwardziły? je 18-calowe felgi i niski profil opon. Ale zawsze jest coś za coś. W tym przypadku, wygląd za komfort.

volkswagen_golf_2.0_tdi_highline_9

Warto dodać, że Golf nie tylko sprawdzał się na dłuższych trasach, ale także w zatłoczonych miastach, gdzie można było docenić świetną widoczność i szereg ?wspomagaczy?. Równie istotną kwestią jest przyzwoita zwrotność, która sprawia, że manewrowanie tym autem to czynność równie przyjemna, co prosta. Na pochwałę zasługuje również świetnie wyciszenie kabiny ? lepsze niż u większości konkurentów.

volkswagen_golf_2.0_tdi_highline_10

Okiem przedsiębiorcy
Za Golfa z 2-litrowym dieslem w wersji Highline trzeba zapłacić co najmniej 96 310 zł. Prezentowany egzemplarz, wyposażony w szereg dodatków to wydatek około 125 tysięcy zł. Nie jest to mało, ale pamiętajmy, że mamy do czynienia z topowym wariantem wyposażenia i najlepiej dobraną do tego modelu jednostką.

volkswagen_golf_2.0_tdi_highline_12

Zakup Golfa można zrealizować na różne sposoby. Poza gotówką, wachlarz finansowy Volkswagena przewiduje kredyt. Pierwszy z nich to Kredyt Volkswagen 1%. Polega on na tym, że wpłacamy 50% wartości auta, a drugie 50% rozkładane jest na raty 1%. Druga możliwość to natomiast Auto Kredyt z oprocentowaniem 5,55%. Jego zaletą jest nabycie auta bez żadnego wkładu finansowego. Raty są rozkładane na okres 36 lub 48 miesięcy. Operację tę możemy zakończyć poprzez zwrot auta do dilera lub spłatę reszty w ratach czy też jednorazowo. Trzeci wariant to Kredyt Niska Rata. W tym przypadku wkład własny wynosi od 0 do 50%, a reszta jest spłacana od 12 do 86 miesięcy. Oprocentowanie w tym przypadku wynosi 4,99%. Dla przedsiębiorców proponowany jest także leasing polegający z opłatą wstępną od 10 do 45%. Okres spłaty może trwać od 24 do 60 miesięcy, a wartość końcowa wynosi od 1 do 25% wartości auta.

volkswagen_golf_2.0_tdi_highline_13

Podsumowanie
Siódma generacja ikony Volkswagena to świetnie ?skrojone? auto. I pomimo tego, że jest ?typowym? Golfem, nieźle prezentuje się na drodze. Niestety, wersja z silnikiem 2.0 TDI jest dedykowana fanom niemieckiego auta z obszerniejszym portfelem. Wysoka cena nie jest wprawdzie zaporowa, ale niektórych może skutecznie zniechęcić?

 

Tekst i zdjęcia: Łukasz Gleń

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Volkswagen Passat Variant ABT Sportsline

Skoda Octavia II (2004-2013) ? Gdy zwycięża rozsądek