Reliant Robin to znany w Wielkiej Brytanii trójkołowiec, który poza niskimi kosztami utrzymania… nie ma zalet. Ten nietypowy pojazd zasłynął w innych zakątkach świata, dzięki programowi Top Gear.
Właśnie w tym motoryzacyjnym show Jeremy Clarkson sprawdzał jego „możliwości”. Jak każdy doskonale pamięta, skończyło się na wielokrotnym dachowaniu… Teraz inni śmiałkowie (z kanału ViralHog) zdecydowali się na wykorzystanie tego sprzętu. Ich zamiary były jednak nieco bardziej ambitne…
Postanowili bowiem nim… polatać. Tak, unieść się w powietrze. By to zrealizować, doczepili śmigło, a Robina podpięli do linki holowniczej. Co ciekawe, ten szalony plan się powiódł. Przynajmniej częściowo. Sami zobaczcie, jak to wyszło: