Ostatnio wokół Tesli robiło się głośno z powodu przykrych zdarzeń z udziałem systemów półautonomicznych. Tym razem jednak można mówić o przewadze technologii nad reakcją człowieka.
Zdarzenie miało miejsce (najprawdopodobniej) na niemieckiej autostradzie. Przed kierowcą podróżującym z co najmniej jedną pasażerką doszło do poważnego wypadku. Jego Tesla błyskawicznie zareagowała na tę sytuację wyraźnie hamując i unikając bliższego kontaktu z innymi pojazdami. Co ważne, systemy monitorujące w tym samochodzie działają także w przypadkach utrzymywania większych odległości od poprzedzającego pojazdu, co okazało się zbawienne. Mamy nadzieję, że coraz więcej samochodów będzie wyposażonych w tego typu rozwiązania, bo dzięki nim robi się naprawdę bezpieczniej.
https://www.youtube.com/watch?v=rukY7H_-2cY