Amerykański producent samochodów elektrycznych udostępnił w sieci nagranie przedstawiające próby badawcze na Modelu X.
Polegały one na „spychaniu” auta przy wysokiej prędkości w głęboki piach. Wszystko po to, by przedstawić reakcję całej konstrukcji. Jeśli spodziewaliście się dachowania, to będziecie… rozczarowani. Model X ma tak rozłożoną masę, że w takich warunkach naprawdę trudno wylądować do góry kołami.
Wygląda to naprawdę zaskakująco, tym bardziej że w chwili kontaktu z przeszkodą auto ma już na tyle duże przechylenie, że trudno uwierzyć w jego powrót na koła. A jednak się da. Inżynierowie Tesli udowodnili więc po raz kolejny, że technologia wpływająca na bezpieczeństwo podróżnych wciąż może się rozwijać.
I tak uważam, że samochody w pełni elektryczne są przyszłością.