Amerykańska motoryzacja ma dwie najbardziej charakterystyczne twarze. Pierwszą z nich są potężne jednostki benzynowe. Drugą jest technologia elektryczna.
Tę pierwszą reprezentuje między innymi Dodge Challenger Hellcat, czyli popularny muscle car, który ma pod maską mocarne V8 zdolne generować ponad 700 KM. Ta pokaźna moc trafia na tylne koła za pośrednictwem przekładni manualnej.
Przeciwny świat to terytorium Tesli, czego przykładem może być Model 3. Czy ekologiczny liftback w topowej wersji ma szansę w pojedynku na prostej z taką ikoną? Dysponuje on mniejszą mocą, ale ogromną rolę odgrywa tu przeniesienie potencjału na asfalt, które w Dodge’u jest prawdziwym wyzwaniem. Przed obejrzeniem materiału mogę Wam zdradzić, że różnica była naprawdę skromna…