Australia to państwo będące jednocześnie kontynentem. Nic więc dziwnego, że pewne rzeczy są tam większe…
Wśród nich możemy znaleźć ciężarówki, znane także jako drogowe pociągi. Taki zestaw potrafi mieć kilkadziesiąt metrów długości i ważyć 60 ton. W Europie, ze względu na infrastrukturę, istnienie tego typu zespołów nie jest praktycznie możliwe. Tak czy inaczej, zarówno wyhamowanie, jak i manewrowanie przy takich rozmiarach i masie własnej nie należy do łatwych. Tym razem jednak się udało… Kierowca ciężarówki zjechał delikatnie na bok, gdy zobaczył, że z przeciwka nadjeżdża samochód, którego prowadzący źle ocenił odległości podczas wyprzedzania. W wyniku tego znalazł się pomiędzy dwoma pojazdami, ładując się „na trzeciego”. Może mówić o dużym szczęściu, bo czołówka zakończyłaby się dla niego na pewno tragicznie… Sami zobaczcie ten niebezpieczny manewr:
straszne jest, że tacy ludzie jeżdżą… zero wyobraźni, a co najgorsze – taki to nie tylko dla siebie stanowi zagrożenie..