Skoda Octavia Combi 1.8 TSI DSG 4×4 Elegance – Simply clever… Das auto

Ma kilka niezaprzeczalnych atutów. Z zewnątrz sprawia wrażenie niewiele większej od Golfa Varianta. Wewnątrz jest pojemna prawie jak Passat. Jest równie dobrze co niemieccy kuzyni zmontowana i z równym pietyzmem wykończona. Za to sporo tańsza.

Z zewnątrz?
Trzecia odsłona Octavii nikogo niczym nie zadziwiła. Czesi robią się równie zachowawczy jak Niemcy. No cóż, kto z kim przestaje? Powiem wprost, trzecia odsłona Octavii Combi, niczym mnie nie zaskoczyła i? chyba dobrze. Wszak w koncernie Volkswagena od zaskakiwania jest Seat. Skoda tymczasem robi swoje, czyli auta? podobne do aut. Stonowany design. Niezła jakość. Dobre prowadzenie. Standard, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Co zmieniło się w Octavii III generacji w porównaniu z poprzedniczką? Oczywiście, pas przedni. Nowa, ciekawa linia świateł. Przestylizowany przedni grill i inna linia zderzaka ? spojlera. Jest nowocześniej. Tył z kolei mocno kubistyczny. Tak, tak. Według designerów z Mlada Boleslav, auto tworzono inspirując się kubizmem. Stąd proste, przecinające tył auta linie przetłoczeń, mające sugerować związki Octavii z Pablem Picasso. Ładne? Kwestia gustu. Inne? Na pewno! Moim zdaniem, PR-owcy koncernu powinni jednak nieco się podszkolić i zamiast mieszać do motoryzacji niejakiego Pablo Picasso, wystarczyło odwołać się do niemieckiego Bauhausu albo myśli urbanistycznej Le Corbusiera?.

Octavia to auto bazujące na technologii Golfa. Ale wymiary sugerują raczej, że autu powinno być bliżej do Passata – długość 5659 mm, szerokość 1814 mm, wysokość 1481 mm.. Rozstaw osi wynosi 2686 mm a waga, w wersji ze skrzynią DSG i napędem 4X4, 1450 kg. To jest ponad 100 kg więcej, niż w Octavii ze skrzynią manualną i napędem na przednią oś.

? i w środku
Wnętrze to prawdziwy szok. Z zewnątrz auto sprawia wrażenie niewiele większego od Golfa Varianta. Za to po zajęciu miejsca w kokpicie, oczy robią się nam wielkie niczym spodki od filiżanek. Miejsca bowiem jest niewiele mniej niż w Passacie a sporo więcej niż w bazującym na tej samej technologii Seacie Leonie. Aż 1454 mm na wysokości barków kierowcy i pasażera to wymiar godny aut segmentu D. Podobnie dużo przestrzeni jest na głowy, nogi, kolana i? bagaż.

O tak, bagażnik to prawdziwa czeluść. 610 litrów w konfiguracji 5-osobowej oraz 1740 litrów przy złożonej tylnej kanapie to szok. Jeżeli dodamy do tego, że w najwęższym miejscu bagażnik mierzy 1000 mm szerokości, auto sprawia wrażenie pojemnego niczym minivany. Nic, absolutnie nic nie można też zarzucić wykończeniu wnętrza i samemu montażowi. Choć auto testowe było topowo skonfigurowane, to nawet te najtańsze wersje mają niezłe materiały tapicerskie i co najmniej dobre jakościowo plastiki.

Technologia
Testowe auto napędzał motor 1.8 TSI. Szerzej o jednostce w następnym dziale, czyli wrażeniach z jazdy. Tu, tylko w kilku słowach musze pochwalić jednostkę za to, jak radziła sobie z napędem 4×4. Otóż? radziła sobie świetnie. A propos 4×4. Czesi postawili na tańszy rodzaj napędu ? sprzęgło lepkościowe Haldex zwane też wiskotycznym nie jest może tak sprawne jak mechanizm Torsen, ale za to o wiele tańsze, a z mniejszym autem radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Dość dodać, że katując Octavię w lepkim błotku ani razu nie poczuliśmy, w dosłownym tego słowa znaczeniu, efektów pracy Haldexa.

O wyposażeniu auta słów kilka. Otóż, testowa Octavia 1.8 TSI DSG 4×4 wyposażona była we? wszystko, co dla aut segmentu C i D może zaproponować koncern Volkswagena. I to było miłe dopełnienie do dynamicznego silnika i napędu na obie osie.

Wrażenia z jazdy
Po Skodzie z napędem na obie osie spodziewaliśmy się dobrej trakcji. I? nie zawiedliśmy się. Auto jeździ rewelacyjnie. Wprawdzie nie mieliśmy szansy na poślizganie się po śniegu, ale znaleźliśmy, pomimo afrykańskich upałów, sporo błotka na leśnych drogach. Tam Octavia pokazała pazur. Powiem wprost, jeżeli potrzebujecie pojemnego kombi bo minivan nie mieści się wam w garażu, kupcie Octavię 1.8 TSI DSG 4×4. Auto ma świetną trakcję na asfalcie i spore możliwości tam, gdzie dobrodziejstwo jazdy na drogach utwardzonych nie jest jeszcze znane?

Do auta idealnie pasuje volkswagenowski motor benzynowy, który generujeo 180 KM. Pełnię mocy rozwija przy około 5100 obrotach, ale pełny moment ? 280 Nm ? już od 1250 (do 5000) obrotów. Warto też dodać, że o ile w wersji 1.8 TSI bez napędu 4×4 skrzynia DSG ma siedem biegów, to w wersji z napędem na obie osie ? sześć. Dzięki temu udało się wykrzesać wysoki moment, co docenimy wyprzedzając kolumnę TIR-ów.

Nie można się też przyczepić do spalania. Wprawdzie nie bardzo udało nam się zmieścić w limicie fabrycznym (8,4 miasto, 5,7 trasa i 6,7 litra średnio), ale szczerze mówiąc nawet na to nie liczyliśmy. Jednostka 1.8 z turbo swoje spalić musi. I pali. Średnio około 7,2 litra i ponad 9 litrów w mieście. Za to odwdzięczy się jedwabistą pracą i przyspieszaniem w 7,5 sekundy do setki i ponad 230 km/h prędkości maksymalnej.

Okiem przedsiębiorcy
Skoda Octavia to dla koncernu auto wolumenowe ale też, a może przede wszystkim, auto budżetowe. Ale nie testowana przez nas wersja. Tu płacimy całkiem sporo za skrzynie DSG, wszystkie bajery w wyposażeniu i 4×4 (tylko on kosztuje 9000 zł). W zamian dostajemy piątą generację tego napędu. W sumie, za auto, które w najtańszej wersji kosztuje niewiele ponad 64 tys. złotych, trzeba zapłacić ponad 107 tys. zł. Czy warto? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Ale, jeżeli zdecydujemy się na zakup, możemy liczyć na niezła ofertę finansową.

Otóż, w ofercie finansowej Skody znaleźć możemy 3 warianty kredytowe: Kredyt Niskich Rat (oprocentowanie nominalne 3,99%, prowizja bankowa 5%, okres umowy 36 lub 48 miesięcy), Kredyt 3,99% (wkład własny od 0%, raty równe lub malejące, oprocentowanie nominalne 3,99%, prowizja bankowa 5%, okres umowy od 12 do 84 miesięcy) i Kredyt 0% (wkład własny 50%, raty stałe, prowizja bankowa 5%, oprocentowanie nominalne 0%, okres umowy 36 miesięcy). Skoda przygotowała także dwie opcje leasingowe. Leasing Niskich Rat (wkład własny od 10 do 45%, okres umowy 24, 36, 48 lub 60 miesięcy, na koniec wykup lub zwrot auta) i Leasing 106% (wkład własny od 10%, okres umowy 24, 36, 48 lub 60 miesięcy, wartość wykupu od 1% do 25% wartości auta).

Podsumowanie
Skoda zaskakuje tym, że coraz mniej zaskakuje. Kolejne modele coraz bardziej upodobniają się do Volkswagena. Nie że z wyglądem, ale z filozofią. Auta z czeskim rodowodem są coraz bardziej zachowawcze, coraz lepsze i? coraz droższe. Czy to jest przemyślana do końca koncepcja rozwoju firmy? Pewnie tak, ale?

Tekst i zdjęcia: Artur Balwisz