Na targach w Szanghaju miało miejsce wiele ciekawych premier. Jedną z nich jest Shenbao D-Series Aero, czyli Saab po chińsku.
D-Series Aero korzysta z podzespołów Saaba 9-5. Jeśli chodzi o wygląd, chiński odpowiednik szwedzkiego auta robi bardzo dobre wrażenie. Masywna sylwetka, płynne linie, a także spójne kształty nie przypominają w żaden sposób tamtejszej, rodzimej motoryzacji…
Sytuacja równie dobrze wygląda pod maską. Pracuje tam bowiem benzynowy silnik o pojemności 2,3 litra generujący pokaźne 350 KM. Dzięki niemu Shenbao jest w stanie osiągnąć setkę w 6 sekund.
Autor: Wojciech Krzemiński
Źródło: Worldcarfans