Agresja i przemoc nie są nigdy właściwą formą rozwiązania konfliktu na drodze. Niestety, niektórzy nie zawszę są w stanie opanować swoje emocje.
Tak też było na DTŚ (zjazd na Rudę Śląską). W pewnym momencie, srebrne kombi zatrzymało się przed czarnym hatchbackiem. Z tego pierwszego auta wyszedł wściekły mężczyzna, który zaczął kopać w drugi pojazd. Gdy jego kierowca chciał wyjść, doszło do rękoczynów.
W ten sposób mężczyzna chciał wyładować złość za to, że kierowca Pandy zajechał mu drogę przez co niemal wylądował na barierkach. Teraz z pewnością spotka go surowa kara, bo sprawa została zgłoszona na policję. Wszystko zostało zarejestrowane przez kamerę w samochodzie świadka zdarzenia. Pamiętajcie, by w każdej sytuacji zachować spokój i nie pozwalać sobie na przemoc wobec kogokolwiek. To nie jest dobre rozwiązanie.
Bandyta!
Do lekarza. Wiadomo jakiej specjalności…
Dolnośląskie