Święta to czas relaksu i odpoczynku od pracy. Niektórzy fajni szybkiej jazdy korzystali więc z okazji i wybierali się na tory, by trochę pośmigać swoimi maszynami.
Najpopularniejszym, ale też najbardziej wymagającym tego typu miejscem jest Nurburgring. Ten obiekt pochłonął już setki aut. Ostatni weekend przyniósł kolejne samochodowe ofiary. Tym razem pecha miał kierowca Mercedesa-AMG A 45, który przesadził z prędkością, wypadł z zakrętu i wielokrotnie „koziołkował”.
Wyglądało to bardzo poważnie, ale zarówno prowadzący, jak i pasażer wyszli z pojazdu o własnych siłach i szybko udali się w bezpieczne miejsce. Duże prawdopodobieństwo, że niemiecki kompakt trafi do kasacji. Zobaczcie nagranie:
Źródło: YouTube