w

?Reminiscencje? Krzysztofa Pileckiego ? recenzja wystawy

21 listopada w sosnowieckiej Galerii Łakomscy odbył się wernisaż wystawy Krzysztofa Pileckiego ?Reminiscencje?. Autor prezentuje ponad 30 nigdy wcześniej nie pokazywanych fotografii reportażowych, sprzed 36 lat. Na wysoki poziom wystawy składają się wybrane przez autora kadry, ale i doskonale przygotowana ekspozycja prac. 

 

Galeria Łakomscy została założona przy zakładzie fotograficznym, przez Jerzego Łakomskiego oraz jego żonę Marię, w 1996 roku i znana była w regionie z wysokiego poziomu prezentowanych wystaw. Kilka lat temu Galeria zawieszona została jej działalność, by ruszyć ponownie dopiero w maju 2013. Dotychczas u Łakomskich oglądać można było wystawy między innymi: Macieja Stobierskiego, Andrzeja Koniakowskiego, Stanisława Michalskiego, Katarzyny Łaty-Wrony, Zbigniewa Podsiadło oraz wielu innych znakomitych fotografów.

 

Stojąc w Galerii Łakomscy przed prezentowaną tam obecnie wystawą przychodzą na myśl słowa Heraklita z Efezu ? Panta rhei. To, że nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki widać doskonale w najnowszej wystawie Krzysztofa Pileckiego pod tytułem ?Reminiscencje?, która swą premierę miała 21 listopada 2013 roku w Sosnowcu. Prace prezentowane w Galerii Łakomscy połączone są w krótkie serie reportażowe.

 

Na swoich zestawieniach Pilecki pokazuje z pozoru tę samą sytuację, jednak w pewnych odstępach czasowych. Obrazy różnią się od siebie ? zmieniają się twarze bohaterów, ich pozy, czasami tło. Pilecki tworzy tymi zestawieniami wręcz filmową historię. Widz stojący przed wybranymi przez artystę kadrami może dopowiadać sobie, co było przed i po sfotografowanej chwili, tworząc mimowolnie fabułę, do czego zdjęcia wręcz zachęcają.

 

Zabieg, którego użył fotograf podkreśla wagę każdego ze uwiecznionych momentów. Pilecki nie wybiera jednego ujęcia danej sytuacji, ale cały ciąg, tym samym podważając ideę decydującego momentu Cartier-Bressona. W opowieściach Krzysztofa Pileckiego decydujący moment nie odgrywa znaczenia, ponieważ takich momentów dla jednej sytuacji widzimy znacznie więcej.

 

Trzymając się filmowego charakteru wystawy, można pokusić się o stwierdzenie, że bohaterowie czarno-białych fotografii Pileckiego umieszczeni zostali na planie filmu, którego tłem są śląskie miasteczka.

 

Oglądając wystawę, ciągle towarzyszyło mi przeświadczenie, że te sytuacje są mi skądś znane. Mężczyźni w garniturach trzymający gazety, lub stojący w bramie budynku są jak obrazy biznesmenów z Nowego Jorku. Z drugiej strony, jakby w opozycji do tego, Pilecki prezentuje widoki życia biednych dzielnic, gdzie bawią się brudne ale szczęśliwe dzieci, w których można zobaczyć odwołanie do Bronxu. Ten kontrast doskonale wpisuje się w charakter przywołanej już przeze mnie metropolii amerykańskiej, ale i w charakter sfotografowanego śląska. Takie zestawienie scen dodaje smaczku całej wystawie.

 

Ważną kwestią w przypadku ?Reminiscencji? jest forma ekspozycji. Krzysztof Pilecki odziera swoje zdjęcia z patosu prezentując je bez użycia ram wyłącznie w prostych kremowych passe-partout. Dzięki temu cała wystawa nabiera lekkości, idealnie wpisując się w niewielką przestrzeń Galerii Łakomscy.

Na ekspozycję składają się małe odbitki, wykonane analogowo przez artystę. Wiedząc to i znając poprzednie, dobrze przygotowane wystawy Krzysztofa Pileckiego, widzimy jak ogromne znaczenie ma dla niego odpowiednia prezentacja prac.

 

Krzysztof Pilecki stworzył wystawę na bardzo wysokim poziomie, która jest znakomitą ucztą dla oka. Każdy kucharz wie, że w dobrym daniu liczy się również forma podania, wie o tym także autor wystawy. Wybrane kadry, ich zestawienie i forma ekspozycji tworzą znakomitą całość, której nie można nie zobaczyć.

 

Wystawa prezentowana jest w Galerii Łakomscy do połowy stycznia. Tym, którzy jej jeszcze nie widzieli gorąco polecam. Jednocześnie życzę Krzysztofowi Pileckiemu kolejnych tak dobrych wystaw.

 

Galeria Łakomscy
ul. Wysoka 9a
Sosnowiec

 

Autor: Kamil Myszkowski

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ceny paliw bez zmian, marże stacji poniżej kosztów

Honda CR-V 1.6 i-DTEC 2WD – mniej, znaczy lepiej