Mat Watson wraz ze swoimi kolegami tworzącymi kanał „carwow” postanowił przeprowadzić pojedynek nowoczesności i klasyki – w wydaniu sportowym rzecz jasna.
Zestawił pięciu sportowców – dwóch z nich z jednostkami doładowanymi a trzech – z silnikami o dużej pojemności, ale bez turbo. Pierwsze auto to Lexus RC F, który skrywa pod maską 5-litrowego „wolnossaka”, oczywiście V8, oferującego 477 KM oraz 530 Nm. Tuż obok znalazło się BMW M4 z 3-litrową szóstką generującą 430 KM i 550 Nm. Dalej stanął Mercedes-AMG C 63 S z 4-litrowym V8 Bi-turbo dysponującym mocą 510 KM i momentem obrotowym na poziomie 700 Nm.
Pozostali, starsi gracze to C 63 W204 z 6,2-litrowym V8 (460 KM, 600 Nm) oraz M3 E90 (420 KM, 400 Nm). Czy silniki turbo rozstawią po kątach wolnossących konkurentów? Sprawdźcie sami (start od 4:15):