Nurburgring to miejsce, w którym praktycznie wszyscy liczący się producenci testują swoje samochody albo po ich skonstruowaniu próbują bić rekordy. Nie inaczej jest z Range Roverem.
Za przykład można uznać Range Rovera Sport SVR – najmocniejszą odmianę, która już wkrótce pojawi się na rynku. Jeszcze nie zdążyła zadebiutować, a już pobiła rekord na najpopularniejszym torze świata. Sport SVR osiągnął w „Zielonym Piekle” 8 minut i 14 sekund, co jest najlepszym rezultatem wśród wszystkich SUV-ów.
Nie jest to przypadek, co udowadnia drzemiący pod maską silnik – mocarne V8 generujące aż 550 KM. Dzięki temu brytyjskie auto osiąga setke w mniej niż 5 sekund. Ponadto karoseria zyskała lepszą aerodynamikę i zastosowano sztywniejsze zawieszenie. Nie zabrakło także wydajniejszego układu hamulcowego. Pozostaje tylko czekać aż ta potężna wersja trafi do salonów!
Źródło: WCF