w

Qiantu K50

Chińscy producenci lubią kopiować tych z Europy. Czasem jednak potrafią wcielić w życie swój własny pomysł na samochód.

qiantu_k50_2015_2

Poznajcie Qiantu K50. Tak, wiem, nazwa nie brzmi dumnie, ale nie ona jest najważniejsza. Mamy bowiem do czynienia z pierwszym, chińskim supersamochodem. A może to trochę za mocne słowo… Tak czy inaczej, K50 nie wygląda źle, a to już spory postęp. Pod jego maską znajdziemy 400-konną jednostkę elektryczną, która musi sobie poradzić ze sporą masą auta (1650 kg). Można uznać, że jest to chińska odpowiedź na BMW i8. No cóż, trochę marna, ale od czegoś trzeba zacząć.

 

Źródło: WCF

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kiedy zadebiutuje seryjny Golf R400?

Ferrari F430 spłonęło w Hong Kongu