Koledzy z pracy często pozwalają sobie na robienie żartów. Ci malarze to już światowy level w tej dziedzinie…
Zamknęli bowiem jednego ze „swoich” w skrzyni załadunkowej dostawczego Transita. I nie byłoby w tym nic śmiesznego, gdyby nie towarzyszył mu otwarty pojemnik z białą farbą. Potem udali się na przejażdżkę. Gdy mężczyzna zaczął się dobijać, Panowie postanowili się zatrzymać i sprawdzić, jak wygląda sytuacja.
Po otwarciu tylnych drzwi Forda zastali śnieżną biel na… wszystkim. Reakcja na ten obraz mogła być tylko jedna. Wkręconemu koledze nie było jednak do śmiechu. Właściciel auta, który zresztą nagrywał całe zdarzenie będzie miał trochę sprzątania. Śmiał się tak mocno, że z pewnością nie żałuje… Zobaczcie to: